poniedziałek, 31 grudnia 2018

Przeczytane. Grudzień 2018

Zgodnie z przewidywaniami niewiele książek dałem radę w grudniu skończyć, za to całkiem dobrze poszło mi z zaległą prasą (a i lekturę styczniowej A.D. 2019 mam już za sobą). W efekcie przeczytałem tylko dwie książki, obie w wersji elektronicznej i obie prezentujące nurt postapokaliptyczny w fantastyce. Przy okazji jak na razie porzuciłem czytanie dzieciom baśni: są zbyt brutalne, jak na wiek mojego potomstwa, więc odłożyłem je na półkę. Może wrócę do nich, jak młodzież trochę podrośnie.

87. Powrót - Michał Gołkowski, Fabryka Słów 2018 (Kindle)

Zastanawiam się, czy tytuł bardziej odnosi się do powrotu do Zony głównego bohatera, czy autora. W każdym razie Misza po jakimś czasie porzuca spokojne życie w cywilizowanym świecie i wraca na stare śmieci pełne mutantów i anomalii. Swoje cameo dostaje też Sztywny, czyli bohater innej stalkerskiej powieści Gołkowskiego. Fabularnie nie zostałem na kolana powalony: ot, dostałem powieść drogi, gdzie protagonista idzie wypełnić misję. Fajnie natomiast udało się autorowi pokazać, jak zmieniają się wraz z upływem czasu warunki panujące w Zonie i sam bohater. Warto też odnotować, że Gołkowski się pisarsko rozwinął; o ile początki jego twórczości były ciężkostrawne, tak teraz popisuje się dużą lekkością pióra.

88. I wrzucą was w ogień - Piotr Patykiewicz, SQN 2016 (Kindle)

A to drugi i mam nadzieję nie ostatni tom serii, gdzie z nieba spadł Lucyfer i cały świat pokrył się śniegiem. Problem z tą książką mam taki, że wróciłem do cyklu po trzech latach i już nie bardzo pamiętam, co działo się w Dopóki nie zgasną gwiazdy. Fabuła niby niewinna, bo dotyczy zwykłych problemów rodzinnych typu córka się zakochała, ale chłopak nie podoba się jej ojcu, ale Patykiewiczowi udaje się ją w bardzo ciekawy sposób pokierować. Przy okazji pokazuje kolejne elementy świata przedstawionego i przedstawia interesujące rozwiązania związanych z nim tajemnic. Nie potrafię przy tym wszystkim zrozumieć, dlaczego tak ciężko mi było się przez tę powieść przebić. Z lektury jestem przecież zadowolony - z niecierpliwością czekam na trzecią część.

Rozgrzebałem:
- Arkady Fiedler - I znowu kusząca Kanada
- Marcin Podlewski - Głębia. Bezkres
- antologia - Inne światy
- Piotr Strzeżysz - Makaron w sakwach, czyli rowerem przez Andy i Kordyliery
- Frances Hodgson Burnett - Tajemniczy ogród
- Kenneth Grahame - O czym szumią wierzby

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz