niedziela, 19 czerwca 2022

Przeczytane 2022: Tydzień #22, #23 i #24

Znów trochę wody w Wiśle musiało upłynąć, żebym znalazł czas na napisanie czegoś. Na studiach dużo roboty, sesja już na dniach, więc sporo czasu teraz poświęcam na przygotowania do egzaminów, w wolnych chwilach próbując czytać coś innego niż podręczniki akademickie. Tym razem efektem są cztery książki w trzy tygodnie. Niby niezbyt wiele, ale ciągle liczę, że wkrótce uda mi się zwiększyć tempo.

30. Pani Cisza - Arkady Saulski, Fabryka Słów 2021

Chciałem zdążyć z przeczytaniem Pani Ciszy przed zgłoszeniem nominacji do nagród Zajdla i Żuławskiego, ale nie udało mi się. Sięgnąłem więc po tę książkę dopiero teraz, bo na rynku jest już trzeci tom, z którym w niedalekiej przyszłości zamierzam się zapoznać. Fabuła jest tu zdecydowanie inna niż w Czerwonym Lotosie, pierwszej powieści cyklu. Znany z poprzedniej części Kentaro znów próbuje odkupić swoje domniemane winy, tym razem uczestnicząc w wojnie samurajskiego klanu z zadziwiająco dobrze zorganizowanymi bandytami. Problem z tą powieścią jest taki, że szybko przeradza się ona w swego rodzaju dungeon crawl, gdzie bohater ma tylko iść przed siebie i wyżynać kolejne zastępy rzucających się na niego przeciwników. I choć intryga została całkiem sprawnie pomyślana, a japońskość świata przedstawionego jest bardzo ładnie przedstawiona (choć powieściowy Nippon Japonią nie jest), to ciągłe walki Kentaro z klanem Węża były nużące i sprawiały, że nie mogłem się doczekać, aż dotrwam do jakichś istotnych wydarzeń. Co by nie mówić, potencjał jednak w tej powieści jest, szkoda tylko, że autorowi chyba zabrakło pomysłu, jak by go sprawnie wykorzystać.

31. Tygrys i Smok - Vladimir Wolff, Warbook 2022 (Kindle)

Tygrys i Smok to drugi tom cyklu Nowy Porządek Świata zapoczątkowanego powieścią Zasady gry. Tym razem, choć z ogólnego kierunku rozwoju fabuły jestem zadowolony, mam wrażenie, że autor próbuje złapać zbyt wiele srok za ogony. Najlepiej wychodzi mu wątek amerykańskiego wojska i tego, jaki wpływ na nie miały wydarzenia z finału pierwszego tomu, choć grający wówczas główne role bohaterowie zostali zepchnięci na dalszy plan. Całkowicie porzucony zostaje wątek pandemii COVID-19, na którym opierała się połowa Zasad gry. Poprzednio zastanawiałem się, jak uda się Wolffowi połączyć COVID-owe śledztwo bohatera (którego imię już zdążyło mi wylecieć z pamięci) z działalnością wojsk na Pacyfiku. Otóż: nie udało się, pandemia jest tylko gdzieś tam wspomniana, ale jakby było to coś nie istotnego dla fabuły. Całkowicie po macoszemu potraktowany zostaje również wątek głównego bohatera wydarzeń w Hong Kongu z Zasad gry. Dostaje on tym razem dwie czy trzy sceny, które dla fabuły Tygrysa i Smoka są zupełnie zbędne. To, co tym razem jest istotne fabularnie, to konflikt indyjsko-pakistański, do którego swoje ręce w istotny sposób pchają Chiny. Ten wątek jest poprowadzony naprawdę dobrze i obok kwestii dochodzenia w sprawie wydarzeń na Pacyfiku jest tym, dla którego warto po tę książkę sięgnąć. Trzeba mieć jednak na uwadze, że Tygrys i Smok nie odpowiada na wiele pytań, mnóstwo kwestii pozostawiając nierozwiązanymi, co oznacza, że trzeba się szykować na jeszcze kilka tomów powieści. Może w końcu autor sobie przypomni o porzuconych wątkach i zgrabnie połączy fabułę w ładnie prezentującą się całość.

32. Łódź. Monografia miasta - Stanisław Liszewski (red.), Łódzkie Towarzystwo Naukowe 2009

Książka ta przedstawia historię rozwoju Łodzi od czasu uzyskania przez nią praw miejskich do czasów współczesnych. W ramach kursu Podstaw gospodarki przestzennej na studiach zostało zasugerowane, że można sobie pierwszą część tej monografii przeczytać, więc przeczytałem całość, bo niby czemu dwie trzecie książki mają się marnować niewykorzystane. Ale ad rem: monografia podzielona jest na trzy części, z których każda obejmuje inny przedział czasu. Pierwsza dotyczy rozwoju Łodzi do 1918 roku, druga okresu od odzyskania niepodległości do upadku PRL-u, a ostatnia opowiada o Łodzi po 1989 roku. Każda z części omawia rozwój urbanistyczny Łodzi, demografię, kwestie narodowościowe (ciekawa jest zmiana udziału Niemców i Żydów w życiu miasta na przestrzeni lat), religijne, warunki mieszkaniowe, edukację i działalność kulturalną. Trochę miejsca poświęcono też na kwestie polityczne, w tym głównie działalność samorządową. Drobnym problemem dla ludzi Łodzi nieznających jest częste odwoływanie się do nazw ulic czy dzielnic bez wyraźnego umiejscowienia ich na mapie. Przyznaję, że momentami czułem się trochę zagubiony w przestrzeni, a jest to uczucie, które nieszczególnie lubię.

33. Fantastyczne pióra 2020 - antologia, Fantastyczne Pióra 2022 (Kindle)

Kolejna darmowa antologia spod szyldu Fantastycznych Piór prezentuje najlepsze opowiadania opublikowane na forum Nowej Fantastyki, które nie zostały opublikowane w innych antologiach. W sumie zebrano tu szesnaście tekstów różnych autorów. Ostatnio czytam sporo antologii, więc sporo nazwisk już kojarzę, choć póki co nie stanowią one wielkiej siły margetingowej (życzę jednak autorom, żeby się to zmieniło, sprzedawali swoje książki w tysiącach egzemplarzy i zarabiali na tym grube milijony monet). Gdybym miał wybrać jakiś szczególnie wyróżniający się tekst, byłoby to Gniazdo Alicji Mirek - wydawałoby się pozbawione fantastyki, z dziwnym szacunkiem oddawanym hucie gdzieś na Śląsku, bardzo poetyckie w wydźwieku. Wgryźć mi się było w nie niezbyt łatwo, ale ostatecznie mnie zauroczyło. Ciekawie wygląda też Detektyw Lowin kontra Front Wyzwolenia Bobra Rafała Łobody. Tym razem atmosfera jest nieco luźniejsza, dostajemy świat, gdzie O czym szumią wierzby spotyka się z kryminałem noir. Ciekawe połączenie. O pozostałych opowiadaniach pisał szczegółowo nie będę, ale co ważne, żadne z nich mnie od siebie nie odrzuciło, choć czasem miałem problem z zanurzeniem się w świecie przedstawionym. Wszystkim autorom należą się brawa za dostarczenie tekstów bardzo wysokiej jakości. Gratuluję.

Paski postępu:
Jan Brzechwa - Brzechwa dzieciom. Dzieła wszystkie. Pan Kleks - 90%
Anna Szumacher - W pożyczonym czasie - 49%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki - 36%
Andrzej Ziemiański - Virion. Pustynia - 10%