wtorek, 31 grudnia 2024

Przeczytane. Grudzień 2024

Znowu bez wstępu, bo czasu szkoda.

45. Felix, Net i Nika oraz Fantologia - antologia, Powergraph 2024

Ciekawy pomysł Rafała Kosika i wydawnictwa Powergraph (choć właściwie to jedno i to samo). Postanowili oni opublikować antologię, do której opowiadania mieli napisać fani twóczości autora. W zbiorze zgromadzono dwadzieścia opowiadań autorów, z których nazwiskami (poza jednym przypadkiem) się nie spotkałem (lub nie zapadły mi w pamięć), a na zakończenie swój tekst zaprezentował Kosik. Autorzy często sięgają po motyw Pierścienia i światów alternatywnych, pozwalają też dojść do głosu bohaterom trzecioplanowym. Książka jest ciekawym eksperymentem, który może pomóc niedoświadczonym autorom wypłynąć na szerokie pisarskie wody.

46. Jeleni Sztylet - Marta Mrozińska, Zysk i S-ka 2024

Trafiłem na tę książkę przez reklamę w Nowej Fantastyce. Wcześniej z nazwiskiem autorki się nie spotkałem, ale postanowiłem dać jej szansę (jakbym miał mało rzeczy do czytania autorów, których znam i lubię). W efekcie dostałęm do rąk ciekawe fantasy z bohaterką trafiającą do wojska, która przekonuje się, że zwyczaje tam panujące odbiegają od tego, czego oczekiwała. Autorka pokazuje brutalną stronę wojny, do tego tworzy ciekawą historię rodzinną i przedstawiia konflikt pomiędzy nowymi czasami a starą wiarą. Mam jednak wrażenie, że próbuje ona znormalizować gwałt w wojsku (a może sytuacji, w której dziewczyna godzi się na seks w zamian za ochronę, za takowy nie uważa). Nie pamiętam już, czy gdzieś było napisane, że jest to pierwsza część cyklu, czy też dowiedziałem się o tym dopiero po zakończeniu lektury, ale z pewnością sięgnę po kolejne części, mimo pewnych niedociągnięć tej powieści.

47. Wybrane zagadnienia z taksonomii, zoogeografii i ewolucji faun górskich na przykładzie grupy modelowej motyli z plemienia Pronophilini (Nymphalidae) - Tomasz Wilhelm Pyrcz, Mantis 2010

Czytałem to w ramach zajęć z geografii zwierząt prowadzonych przez autora. Jest to dość cieńka książka, której treść zawarta jest w tytule. Autor wprawdzie skupia się na motylach Ameryki Południowej (choć w zasadzie powinienem użyć określenia Neotropik, bo taką regionalizację stosuje się w zoogeografii), ale sporo miejsca poświęca też na ogólne zagadnienia związane z występowaniem różnych taksonów zwierząt. Biologiem nie jestem, więc terminologia stosowana w tej pracy nieraz przerosła moje możliwości poznawcze, a do tego naukowe nazwy systematyczne są dla mnie nie zapamiętania, więc lektura nie była najłatwiejsza. Ale nie po to czyta się opracowania naukowe, żeby było łatwo i przyjemnie.

48. Sybirpunk vol. 3 - Michał Gołkowski, Fabryka Słów 2020

Trzecia część cyklu Sybirpunk stanowi zakończenie serii, moim zdaniem najlepszej, autorstwa Michała Gołkowskiego. Jest tu wszystko, czego od cyberpunkowej powieści należałoby wymagać. Mnóstwo akcji, strzelanin, nowoczesnych technologii. Ciekawym wyborem wydaje się być również umieszczenie akcji w Rosji, z całą jej patologią gangsterską i tamtejszymi nowobogackimi. Widać, że autor czuje rosyjską mentalność i potrafi z niej wykreować opowieść, która wciąga czytelnika. Mam wrażenie, że już na to zwracałem uwagę, ale od czasu wydania swojej pierwszej stalkerskiej książki Gołkowski znacząco poprawił warsztat. Nadal nie jest wirtuozem pióra, ale jako solidny rzemieślnik sprawia, że mam ochotę wracać do jego twórczości. Okazja pewnie będzie jeszce niejedna, bo autorem jest płodnym, a choć Sybirpunk jest projektem zakońćzonym, już na półkach księgarskich jest spinoff dotyczący jednego z drugoplanowych bohaterów. Teraz tylko muszę znaleźć na niego czas.

49. Geografia społeczna Polski - Grzegorz Węcławowicz, PWN 2018 (Kindle)

A to kolejna pozycja, któą zacząłęm w związku z jednym z kursów na studiach, tym razem dotyczącym zagadnień społeczno-ekonomicznych Polski. Tak jednak chciała rzeczywistość, że z książką uporałem się pół roku po egzaminie (zdałem, jakby co). Jak każda praca omawiająca którąś z gałęzi geografii, tak i ta zaczyna od umiejscowienia geografii społecznej wśród innych dyscyplin i pokazuje nurty badawcze. Właściwa część zaczyna się od opisu historycznych uwarunkowań zróżnicowania przestrzennego zjawisk społecznych (czyli gdzie widać zabory i jak wpłynęło na zjawiska uzyskanie Ziem Zachodnich i Północnych), po czym autor przechodzi do tego, co z Polską zrobił komunizm. Nie może zabraknąć rozdziałów o zróznicowaniu demograficznym i ekonomicznym różnych części kraju, a także o różnicach wyznaniowych i etnicznych (te ostatnie nie są duże). Swoje miejsce dostają też miasta i procesy urbanizacji zachodzące w Polsce, a na koniec Węcławowicz pisze o kapitale ludzkim i społecznym w naszym kraju. Przeczytałem, czuję się mądrzejszy. Nie rozumiem tylko, czemu okłądka wygląda, jakby książka była podręcznikiem do czwartej klasy szkoły podstawowej, a nie akademickim.