To był dobry czytelniczy rok. Stanęło na 113 przeczytanych książkach, choć miałem nadzieję na nieco więcej, zwłaszcza jeśli chodzi o polską fantastykę, bo tu od pewnego czasu znowu robią mi się zaległości. Za duży sukces uważam przebicie się przez Klimaszewskiego, o którym możecie przeczytać na końcu notki. W ogóle ostatnio bardzo skupiłem się na studiach, przez co inne rzeczy idą mi dużo wolniej niż bym chciał, ale w sumie jestem zadowolony z tego, co udało mi się w minionym roku osiągnąć: czytelniczo, zawdodowo i studencko. Cieszę się też, że wróciłem, choć na razie w ograniczonym zakresie, do włóczenia się po świecie. Życzę sobie, żeby rok 2023 pozwolił mi na znalezienie czasu na wszystko, co dla mnie ważne.
110. Żeglarze i jeźdźcy - Feliks W. Kres, Fabryka Słów 2022
Żeglarze i jeźdźcy to kolejny tom cyklu Księga Całości zmarłego niedawno Feliksa W. Kresa. Tym razem autor zaprezentował pięć opowiadań, którye stanowią zupełnie odrębną historię, choć co jakiś czas nawiązują do wydarzeń z wydanych wcześniej powieści. Poszczególne teksty ciekawie pokazują ewolucję głównego bohatera od narwanego młodzieńca do w zasadzie tak samo emocjonalnie działającego (choć bardziej świadomie) doświadczonego wojownika. Autorowi bardzo dobrze udaje się wytworzyć typowy dla jego twórczości nastrój, nawet tam, gdzie bierze na tapet ograną już fabułę, jak w przypadku opowiadania Siedmiu najemników, będącego ponownym opowiedzeniem historii znanej jako Siedmiu samurajów, czy też Siedmiu wspaniałych - potrafi ją pokazać w nieco odmienny od dotychczasowego sposób, dodając jej nieco ponurych barw.
111. Przestrzeń i miejsce - Yi-Fu Tuan, PIW 1987
Geografia kultury i religii się kłania. Mieliśmy przeczytać po jednym rozdziale i przygotować prezentację na jego temat, skończyło się jednak jak zwykle - przeczytałem całą książkę. Pani doktor prowadząca konwersatorium twierdziła, że jest to bardzo ciekawa lektura, ja jednak nie mogę się z nią w tej kwestii zgodzić - moim zdaniem jest to książka o niczym. Tuan próbuje tłumaczyć znaczenie miejsca i przestrzeni w życu człowieka, opisuje sposób ich postrzegania wraz z dojrzewaniem osoby, ale w tych wszystkich rozważaniach gubi się moim zdaniem sens. Ewidentnie geografia w ujęciu humanistycznym to nie jest moja bajka.
112. Autostopem przez tęczę - antologia, Alpaka 2022 (Kindle)
A to z kolei antologia, której ukazanie się mnie nieco zaskoczyło. A jest to druga część wydanego niegdyś zbioru opowiadań Tęczowe i fantastyczne poruszającego kwestie mniejszości seksualnych. Wydana ostatnio pozycja jest zdecydowanie mniej obszerna od poprzedniczki i zawiera piętnaście tekstów (w tym trzy szorty). Co warto nadmienić, tym razem sprawiają one wrażenie, jakby przeszły jakąkolwiek selekcję - coś, czego moim zdaniem zabrakło w poprzednim tomie, do którego w moim odczuciu wpuszczano wszystko, co zostało do niego napisane. Ogółnie opowiadania sącałkiem przyzwoite - nie przemawiają do mnie jedynie trzy krótkie teksty Rafała Cywickiego, ale wiecie - jestem zwierzęciem fabularnym, a limit stu słów nie pozwala na stworzenie interesującej fabuły, taka forma nie ma więc szans do mnie trafić. Ciężko mi jednak jakiś utwór szczególnie wyróżnić; czytało mi się je dobrze, ale raczej nie pozostawiły one większych śladów w mojej pamięci. Warto jednak wziąć pod uwagę, że pełnią one ważną rolę normalizowania istnienia osób LGBT+ w społeczeństwie, mam więc nadzieję, że Alpaka nie poprzestanie na dwóch tomach tęczowych antologii.
113. Geomorfologia - Mieczysław Klimaszewski, PWN 1978
Ależ to jest cegła! Biblia geomorfologii. Posiadane przeze mnie wydanie podręcznika z 1978 roku jest najobszerniejszą wersją tekstu Mieczysława Klimaszewskiego, który po kolei, skrupulatnie opisuje różne czynniki mające wpływ na powstawanie form terenu. Ponad tysiąc stron papieru (z czego sto to indeks i bibliografia) zawiera dokładny przegląd zagadnień geomorfologicznych okraszony licznymi ilustracjami, mapami i tabelami. Gdzieniegdzie opis ten jest zmatematyzowany, ale bez przesadu. O dziwo czyta się ten obszerny wywód zaskakująco dobrze. Dodatkowo autor pokusił się o opisanie morfologii Księżyca, choć ma świadomość, że dane dotyczące go są bardzo skąpe i wielu rzeczy jeszcze w momencie pisania książki wywnioskować się nie dało. Bardzo mocną stroną podręcznika jest przedstawianie różnych hipotez na sposób powstawania rzeźby terenu wraz z pokazaniem ich niedociągnięć i tego, co wydaje się im przeczyć. Wiadomo, że jest to podręcznik, który śni się studentom po nocach (o ile zdecydują się do niego zajrzeć), ale moje doświadczenia z jego lekturą są raczej przyjemne. No i cieszę się, że udało mi się go skończyć w 2022 roku.
Paski postępu:
Katarzyna Berenika Miszczuk - Jaga - 72%
Michał Gołkowski - Arena Dłużników #2 - 66%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 60%
Maciej Liziniewicz - Czas pomsty - 47%
Jakub Pawełek - Cena pamięci - 30%
Robert Foryś - Wojna braci - 27%
Aneta Jadowska - Cyrk martwych makabresek - 25%
Marta Kisiel - Małe Licho i babskie sprawki - 22%
Urszula Chylaszek - Kanska. Miłość na Wyspach Owczych - 8%
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz