Trochę się tego zebrało, ale zaczęły się egzaminy i inne zaliczenia i nie znalazłem czasu na pisanie. Po pięciu tygodniach w końcu zebrałem się w sobie i ukończyłem tę notkę. Nie obiecuję, że w najbliższym czasie będę pisał częściej, bo trochę rzeczy do zrobienia nia studiach mi zostało, ale na pewno nie przestanę czytać.
34. Wino, kobiety i śmierć - Robert Foryś, Warbook 2022 (Kindle)
Czytałem to już w wydaniu Fabryki Słów. Jest to drugi tom przygód Vincenta Sztejera, składajacy się z trzech opowiadań. Fabuła każdego z nich jest prosta jak konstrukcja cepa: Sztejer dostaje zadanie do wykonania, trafiają się trudności a trupy ludzkie i potworze ścielą się gęsto. Nic oryginalnego - ot taka wariacja na temat wiedźmina, ale napisana gorszym językiem niż u Sapkowskiego. Nie znaczy to oczywiście, że czytanie takiej literatury męczy. Sztejer mimo całej swej sztampowości jest całkiem przyjemnym czytadłem, któremu można poświęcić trochę czasu. Jest napisany na tyle lekko, że czyta się go sprawnie.
35. Cywilizacja i żywioły - Jerzy Szkutnicki, Urszula Kossowska-Cezak, Ewa Bogdanowicz, Michał Ceran (red.), IMGW 2007
Fragment tej książki był w literaturze polecanej do jednego z kursów na studiach, a że nie lubię nie kończyć książek, przeczytałem ją w całości. Pozycja ta jest efektem konferencji dotyczące katastrofalnych zjawisk w przyrodzie. Została podzielona według platońskiego spojrzenia na żywioły. Mamy tu więc część poświęconą powietrzu, wodzie, ogniowi i ziemi, a co za tym idzie zjawiskom atmosferycznym, powodziom i suszom, pożarom i w sumie ciężko stwierdzić, czego ogólnie dotyczy część poświęcona ziemi: trochę tu o zagrożeniach kosmicznych, trochę o ruchach masowych. Najobszerniej opisano zjawiska atmosferyczne, które zajmują prawie połowę książki, a co ciekawe, zebrane tu artykuły dotyczą nie tylko spraw lokalnych, ale rozciągają się też na inne kontynenty - jednym z tematów są docierające do wybrzeży USA cyklony tropikalne.
36. Tajemnica domu w Bielinach - Katarzyna Berenika Miszczuk, Wilga 2021
Tym razem Miszczuk wystąpiła w roli autorki dla młodszego czytelnika. Tajemnica domu w Bielinach jest spin-offem cyklu Kwiat Paproci, w którym do Bielin przyjeżdża rodzina pewnej starej, schorowanej szeptuchy i wprowadza się do jej domu. Tam w pełni racjonalne mieszczuchy spotykają się z nadnaturalnymi zjawiskami, które na wsi są czymś może nie codziennym, ale z całą pewnością normalnym. W sumie koncepcja podobna do znanej z głównego cyklu, tyle że podana w sposób strawny dla dzieci i młodszej młodzieży. Fabuła nie jest skomplikowana, ale to nie powinno dziwić. O czym warto natomiast wspomnieć to fakt, że Miszczuk robi dwie istotne rzeczy. Po pierwsze, przybliża juniorom słowiańskie wierzenia, przy czym robi to bardzo delikatnie, bez zasypywania czytelnika masą informacji. Druga sprawa to sposób zaprezentowania trudnej sytuacji rodzinnej, który może pokazać dzieciom również nią dotkniętym, że nie są same z problemem rozwodu rodziców i że nie jest on ich winą. Dobra robota.
37. Pas Ilmarinena - Marcin Mortka, SQN 2023 (Kindle)
Po tytule, nie wiedzieć czemu, spodziewałem się jakiegoś SF w kosmosie, a tu dostałem drugą wojnę światową, a dokładniej ujmując, wojnę zimową i agresję ZSRR na Finlandię. Nie powinno to być czymś nieoczekiwanym, zważywszy, że Ilmarinen jest bardzo fińsko brzmiącą nazwą własną. Sama historia to nisko poziomowi X-Meni połączeni z Szeregowcem Ryanem. Główni bohaterowie mają jakieś tam niezwykłe moce, ale są one raczej subtelne, więc nie należy się spodziewać strzelaniem laserem z oczu. A sama misja polega na wyciągnięciu pewnej osoby zza linii frontu. Fabuła jest skonstruowana całkiem przyzwoicie, antagonista bohaterów jest całkiem interesującą postacią, choć odniosłem wrażenie, że jest zły, bo jest zły, ewentualnie dlatego, że jest radzieckim enkawudzistą. Ponadto autorowi udało się ukazać magię północnej Europy z całą jej tajemniczością. Powieść bardzo dobrze sprawdza się jako samotna pozycja, ale Mortka zostawił otwarte drzwi przed potencjalną kontynuacją.
38. Zlewnia. Właściwości i procesy - Joanna Pociask-Karteczka (red.), UJ 2006
Lektura na studia, która tłumaczy wiele rzeczy związanych z pomiarami w hydrologii. Większość zagadnień została wytłumaczona dość przystępnie, choć czasem trzeba się mocno wczytywać w słowa autorki, żeby dobrze materiał zawarty w tym skrypcie opanować. Każdy rozdział zawiera pewną podbudowę teoretyczną, żeby później zaprezentować przykłady obliczeń, a na końcu dać zadania do samodzielnego rozwiązania studentowi. Mnie lektura wystarczyłą do satysfakcjonującego zakończenia odpowiedniego kursu, myślę więc, żę innym studentom geografii na pewno by nie zaszkodziła.
39. Małe Licho i krok w nieznane - Marta Kisiel, Mięta 2022
A to kolejny i wygląda na to, że ostatni, o ile autorka zdania nie zmieni, tom przygód Bożka i Licha. Seria ta, będąca przeznaczonym dla młodszego czytelnika spin-offem Dożywocia z biegiem czasu przerodziła się w opowieść o dojrzewaniu dziecka, zupełnym przypadkiem spychając tytułowego bohatera gdzieś na margines opowieści. Krok w nieznane również poświęca Lichu niewiele czasu, skupiając się na nieprzystosowaniu życiowym Bożydara i jego niechęci do zmian wszelakich. A potem sprawy okołoszkolne i koleżeńskie przestają na kartach powiesci mieć znaczenie, bo pojawia się pewien Bardzo Duży Problem w domu rodzinnym bohatera, z którym to musi on sobie poradzić. No i fabularnie to wszystko jakoś ma uzasadnienie i trzyma się kupy, ale kompozycyjnie trochę mi zgrzyta, jakby autorka nie mogła się zdecydować, o czym najbardziej chciałaby napisać. Mam wrażenie, że nawet na poczucie humoru Kisiel ostanio zrobiłem się zbyt zgrzybiały.
40. Cały człowiek - antologia, Alpaka 2023 (Kindle)
Alpakę podziwiam za to, że starają się za całkowitą darmochę wypuszczać kolejne antologie poruszające różne istotne problemy społeczne. Cały człowiek jest zbiorem od początku do końca poświęconym niepełnosprawności, choć pewna część tekstów znalazłaby sobie miejsce również w antologiach z cyklu Tęczowe i fantastyczne. Ogólnie jest bardzo dobrze. Autorzy i autorki podchodzą do tematu osób z niepełnosprawnościami w bardzo różny sposób, pokazując osoby, które borykają się z niedoskonałościami fizycznymi, jak i nie do końca właściwym funkcjonowaniem mózgu. Rzucony przez wydawcę temat zostaje za każdym razem zręcznie wprowadzony w fantastyczne realia, które są tak bardzo zróżnicowane, jak tylko zróżnicowana literatura fantastyczna może być. I choć nie wszystkie zebrane tu opowiadania w ostatecznym rozrachunku są wybitnie porywające, to jednak omawiany zbiór jest przykładem solidnie wykonanej pisarskiej pracy.
41. Tropiciel - Paulina Hendel, We Need YA 2019 (Kindle)
Tropiciel jest kontynuacją Strażnika i zaczyna się dokładnie w momencie, w którym poprzednia część się kończy. Co oznacza, że autorka umieściła akcję tej powieści dokładnie pomiędzy prologiem a głównymi wydarzeniami pierwszego tomu. Ma to swoje uzasadnienie, którego zdradzać nie chcę, żeby nie spoilerować zakończenia Strażnika. W każdym razie, Ernest i Hubert, dwaj koledzy ze szkoły, próbują przetrwać apokalipsę i to, co nastaje po niej. Wydawać mogłoby się, że znajomość przyszłych wydarzeń przez Huberta mogłaby w tym pomóc, ale autorka postanawia pokazać, jak bardzo dorośli nie słuchają nastolatków (co w tym przypadku można całkowicie zrozumieć, w końcu z ich punktu widzenia Hubert opowiada rzeczy niestworzone). Z biegiem fabuły Hendel coraz bardziej próbuje skierować bohaterów do miejsca, w którym rozpoczyna się akcja Strażnika, przy okazji wplątując ich w coraz to nowsze kłopoty. Widać tu, że Tropiciel cierpi na syndrom środkowego tomu, który coś by rozwinął, ale nie może wyjaśnić wszystkiego, bo przecież będą jeszcze kolejne książki. Mimo tego, autorce udaje się w miarę możliwości wyjść obronną ręką i stworzyć interesującą fabułę.
42. Klątwa dla demona - Magdalena Kubasiewicz, SQN 2023 (Kindle)
Magdalena Kubasiewicz po raz trzeci (a czwarty, jesli liczyć świetne opowiadanie Sen nocy miejskiej) zabiera nas do świata urban fantasy zamieszkanego przez Jagodę Wilczek vel Wilczą Jagodę, specjalistkę od magii klątw. Tym razem na jej drodze stanie sprawa rytualnych mordów popełnianych przez znajomego maga (jego tożsamość ujawniona zostaje dość wcześnie), z którymi nie dają sobie rady odpowiednie służby. Cała powieść to pogoń za zabójcą i próba powstrzymania go przed wypełnieniem zadania. Czyta się to całkiem przyjemnie, lektura jest z pewnością wartym polecenia czytadłem, kiedy ma się ochotę na coś lekkiego, niezmuszającego do wytężania umysłu.
Paski postępu:
Maciej Liziniewicz - Mroczny zew - 76%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 74%
Marta Kładź-Kocot - Daraena - 51%
Marek Zychla - Bezmiłość - 46%
Andrzej Pilipiuk - Karpie bijem - 44%
Grzegorz Piątek - Gdynia obiecana - 36%
Jakub Nowak - To przez ten wiatr - 32%
Katarzyna Nowacka - Sekrety Florencji - 30%
Dan Simmons - Piąty kier - 29%
Katarzyna Ławrynowicz - Maroko. U mnie w Marrakeszu - 22%
James S.A. Corey - Wrota Abaddona - 19%
Robert Foryś - Gdzie miecze poniosą - 19%
Katarzyna Berenika Miszczuk - Tajemnica Dąbrówki - 18%
Andrzej Ziemiański - Virion. Legion - 17%
Feliks W. Kres - Najstarsza z Potęg - 13%
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz