Tydzień temu przeżywałem zjazd rodzinny, więc czasu i sił na napisanie notki zabrakło. Rok akademicki sprawia, że mniej czasu mogę poświęcać na czytanie lektur nienaukowych, ale mimo to kilka pozycji udało się przez ostatnie dwa tygodnie skończyć. Oczywiście, nie mogłem się powstrzymać przed rozpoczęciem kilku kolejnych książek. Ja to się nigdy nie nauczę. Miłej zabawy!
89. Słoneczny - Andrzej Wardziak, Vesper 2022
Jakoś tak mi się trafiają ostatnio kolejowe horrory. Po Drugim peronie Agnieszki Kwiatkowskiej przyszła pora na Słonecznego Andrzeja Wardziaka. I jest to kolejna pozycja, koło której przeszedłbym obojętnie, gdyby wydawcą nie był Vesper, a tak przynajmniej poznałem kolejnego autora. Jako się rzekło na początku, Słoneczny to horror, którego akcja dzieje się w pociągu. Czterdziestoletni mężczyzna wyrusza w podróż w celu odwiedzenia swojego chorego ojca, ale przyczyna ta jest jedynie pretekstem do umieszczenia bohatera w miejscu, z którego ciężko jest uciec. Dalej robi się brutalnie, jest sporo krwi, przemocy seksualnej, ale autorowi udaje się przy tym utrzymać nastrój ciągłego zagrożenia. Napięcie jest tutaj odpowiednio stopniowane aż do momentu, w którym świat przedstawiony przybiera formę koszmarnego, onirycznego surrealizmu. A kiedy wszystko wydaje się tworzyć zgrabną całość, okazuje się, że mam problemy ze zinterpretowaniem ostatniej sceny. Mimo to, jest to w gruncie rzeczy ciekawa pozycja na rynku literatury grozy.
90. Afera na tuzin rysiów - Aneta Jadowska, SQN 2022 (Kindle)
Masochistycznie sięgnąłem po kolejną powieść Jadowskiej, w której następna Mary Sue kopie tyłki tym, którzy postanawiają skrzywdzić jej najbliższych. Znowu. Tym razem chodzi o porwanie sąsiada naszej najwspanialszej bohaterki. Na szczęście protagonistką jest Nikita, która jest nieco mniej irytująca w swej marysuowości niż Dora. Drugie "na szczęście" jest takie, że jak już się pominie żenującą kreację głównej bohaterki, to cała reszta poprowadzona jest sprawnie, dając w efekcie całkiem ciekawą historię kryminalną. Ale, jeśli tak jak mnie bolą was oczy od masturbacji autorki nad swoimi bohaterkami, nie czytajcie. Będę robił to za was.
91. Agla. Alef - Radek Rak, Powergraph 2022
Radek Rak powraca z nową powieścią, która jest tak jawnie fantastyczna, że na pewno zostanie przez krytyków pominięta, bo ciężko o niej wspominać nie używając brzydkiego słowa na F. Tutaj autor zaprezentował taki Kraków, Nie-Kraków, UJ, nie-UJ, w magiczno-onirycznej scenerii, gdzie realia społeczne przywodzą na myśl okres sprzed Wielkiej Wojny. Do tego dochodzi ciekawa historia, która na razie nie ma swojego zakończenia, bo Alef to pierwsza część planowanej trylogii, jaką ma być Agla. Rak świetnie radzi sobie z utrzymywaniem nastroju tajemnicy i ciągłego niepokoju, lekko zalatującego noir. Naprawdę, świetna to lektura.
92. Geografia turyzmu - Andrzej Kowalczyk, PWN 2001
Pora na naukę. W Geografii turyzmu autor tłumaczy, czym różni się turyzm od turystyki (a definicje w tej dziedzinie są niejednoznaczne i różniąsię w zależności od kraju) i próbuje wyjaśnić, co sprawia, żę ludzie postanawiają się przemieszczać z miejsca na miejsce. Analizuje przyczyny ruchu turystycznego i jego wpływ na środowisko przyjmujące turystów, pokazuje rozwój infrastruktury koniecznej do obsługi tego ruchu i stara się przedstawić prognozy dotyczące zjawiska. Należy przy tym zauważyć, że książka jest dość wiekowa i wiele się od czasu jej napisania zmieniło - rozrosła się Unia Europejska, rozwinęły się tanie linie lotnicze, pojawił się COVID-19. Z oczywistych względów te zjawiska nie zostały ujęte w książce z roku 2001, natomiast nadal jest to ciekawa pozycja pokazująca mechanizmy działania sektora turystycznego.
93. Porzucone królestwo - Feliks W. Kres, Fabryka Słów 2022
No i zmarło się Kresowi zanim ukończyłem jego Księgę Całości. Porzucone królestwo to piąty tom cyklu, a w wersji Fabryki Słów siódmy, bo Grombelardzką legendę i Panią Dobrego Znaku lubelskie wydawnictwo podzieliło na dwie częśći. Tym razem Kres powraca do bohaterów znanych już z Króla Bezmiarów i Grombelardzkiej legendy, pokazuje ich dalsze losy i próby powrotu do tego, co kiedyś mieli. No i trzeba autorowi przyznać, że umiejętność brutalnego obchodzenia się ze swoimi postaciami miał bardzo dobrze opanowaną - doskonale potrafił pokazać, dlaczego do tej samej rzeki drugi raz nie da się wejść. Na początku zrzymałem się, że z działań bohaterów tak naprawdę nic nie wynika i wydają się tak mało istotne, że sam autor nie poświęca im większej uwagi, a jeśli już to robi, jak w przypadku namiestniczki Army, to pozwala im co najwyżej miotać się i reagować nazbyt emocjonalnie. Po zakończeniu lektury mam wrażenie, że dokładnie o takie odczucia Kresowi chodziło. Opowieści zostały już opowiedziane, a na udane sequele nie bardzo można liczyć.
94. Chodź ze mną - Łukasz Orbitowski, Świat Książki 2022
Bardzo ładnie bawi się Orbitowski z czytelnikiem w swojej najnowszej powieści. Daje czytelnikowi historię rodziny głównego bohatera - półsieroty, restauratora, męża, syna i ojca, a zarazem pamiętnikarza swojej matki. Przeplata tu wątki dawne, z czasów PRL-u, kiedy matka protagonisty weszła w związek z radzieckim oficerem marynarki, ze współczesnymi, gdzie bohater prowadzi restaurację i stara się nie stracić kontaktów z żoną i dzieckiem. Orbitowski pokazuje, jak łatwo, mimo najszczerszych chęci, powielić jest błędy rodziców. No ale wątek romansu, ucieczki z Polski i szpiegostwa jest tylko jednym z kilku, z nienacka dostajemy też element fantastyczny, przy czym w zasadzie nie wiadomo jest, czy wydarza się on rzeczywiście w świecie przedstawionym, czy też nie jest on wymysłem chorego mózgu. Z ciekawym zabiegiem narracyjnym mamy do czynienia w ostatnim rozdziale, ale nie będę więcej na ten temat pisał, żeby przypadkiem nie zaspoilerować fabuły. Koniec końców: Orbitowski stworzył bardzo wciągającą i świetnie skonstruowaną powieść.
Paski postępu:
Philip K. Dick - Krótki, szczęśliwy żywot brązowego oksforda - 80%
antologia - Magia bezceremonialna - 60%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 59%
Ludwika Włodek - Buntowniczki z Aganistanu - 50%
Robert Silverberg - Umierając, żyjemy - 39%
Mikołaj Maria Manicki - Diabeł już tu nie mieszka - 18%
Marta Kisiel - Nagle trup - 16%
Magdalena Kubasiewicz - Przysługa dla czarnoksiężnika - 15%
Tomasz Sablik - Przypadłość - 14%
Michał Gołkowski - Arena dłużników - 12%
Katarzyna Berenika Miszczuk - Jaga - 11%
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz