No i na koniec roku całkiem niezły wynik, bo ostatni tydzień zapisał się trzema przeczytanymi książkami. Ukończyłem podręcznik do podstaw geografii człowieka i kolejny skrypt do ćwiczeńz geologii, ale znalazł się też czas na kolejnąpozycję z polskiej fantastyki. Jest całkiem nieźle: kolejne podręczniki akademickie mam już na ukończeniu, z fantastyką idzie trochę wolniej, ale zaraz powinno się to zmienić. Pewnie za miesiąc będę musiał trochę przyhamować, bo trzeba będzie zająć się sesją egzaminacyjną, ale mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.
102. Geografia ekonomiczna - Kazimierz Kuciński (red.), Wolters Kluwer 2009
Jedyny polecany przez prowadzącego zajęcia podręcznik do podstaw geografii człowieka. W zasadzie w trakcie czytania cały czas w głowie kołatało mi się, że przecież to wszystko jest tak na chłopski rozum oczywiste. No i problem z tym jest taki, że oczywiste rzeczy później na egzaminie okazują się wcale takie oczywiste nie być. A egzamin za miesiąc. W każdym razie: na pewno książka pokazuje pewne koncepcje związane z geografią społeczno-ekonomiczną, nazywa je, tłumaczy i stara się je w głowie czytelnika poukładać. Przy tym pisana jest na tyle prostym językiem, że do zrozumienia jej nie jest wymagany doktorat z ekonomii. Dużo tu o teorii gospodarki, zachowaniach człowieka, różnych koncepcjach związanych z osadnictwem, państwowością i społeczeństwem. Może bez jakiegoś zagłębiania się w detale, ale w kwestii podstaw przedmiotu wydaje się to być wystarczający zakres wiedzy. Fajnie się to czytało, nie czułem, żeby mi mózg wyparował, teraz tylko trzeba będzie zdobytą wiedzę przelać w stosownym momencie na papier.
103. Przewodnik do ćwiczeń z geologii - Piotr Czubla, Włodzimierz Mizerski, Ewa Świerczewska-Gładysz, PWN 2009
A to drugi z przeczytanych przeze mnie przewodników do ćwiczeń z geologii. Napisany dwadzieścia lat później niż opisywany przeze mnie wcześniej skrypt Jaroszewskiego, jest stworzony przystępniejszym językiem i nie trąci myszką jak poprzednik. Ma lepszej jakości papier, ładniejsze i bardziej przejrzyste ilustracje i wydaje mi się, że mniej wdaje się w detale, zwłaszcza w kwestii wykorzystania kompasu geologicznego oraz przekrojów i profili geologicznych. Dodatkowo, czego nie było u poprzednika, zamieszczono tu trzy rozdziały o skamieniałościach prezentujące wymarłe organizmy, które pozostawiły po sobie ślady w skałach. Dużo ich było, więc ciężko jest je wszystkie spamiętać, ale mam nadzieję, że uda mi się jakoś ten materiał opanować (o ile będzie taka potrzeba).
104. Shadow Raptors. Blokada - Sławomir Nieściur, Drageus 2020 (Kindle)
Blokada to już czwarty tom serii Shadow Raptors, którą czytam już raczej siłą rozpędu niż z zachwytu nad kunsztem autora. Mamy tu science-fiction, gdzie ludzie toczą kosmiczną walkę z obcymi, przy okazji nie mogąc się sami ze sobą porozumieć. Autor wprowadza tym razem więcej zamieszania, pokazując, że przeciwnicy ludzkości nie są dokładnie tacy, jak się ich przedstawia. Poza tym akcja toczy się dość powoli, głównie dlatego, że Nieściur skacze pomiędzy różnymi częściami Wszechświata i co jakiś czas przenosi się z jednego statku na inny, przez co każdemu z bohaterów trochę brakuje czasu antenowego. Wydaje mi się, że po prostu przywykłem do opasłych tomisk, dlatego odczuwam niedosyt, jeśli chodzi o natężenie wydarzeń, w sytuacji, kiedy autor nie próbuje nadymać książce objętości. Co by nie mówić, jest to przyjemne czytadło, niewymagające intelektualnego wysiłku, którego lektura w natężeniu geologiczno-geograficznych podręczników była mi potrzebna.
Paski postępu:
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 36%
Jan Brzechwa - Brzechwa dzieciom. Dzieła wszystkie. Pan Kleks - 33%
Paweł Majka - Familia - 30%
antologia - Iron Tales. Blood Brothers - 29%
Grzegorz Gajek - Piast - 20%
Romuald Pawlak - Podarować niebo - 9%
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz