środa, 12 sierpnia 2020

Przeczytane 2020: Tydzień #32

Zebrałem się tym razem w sobie i dokończyłem trzy dość mocno rozgrzebane książki. Przede mną zaś urlop, co oznacza, że nie dość, że nie będziecie mogli tutaj niczego nowego przez trzy tygodnie przeczytać, to jeszcze pewnie za wiele nie przeczytam, bo po intensywnym zwiedzaniu i położeniu dzieci spać, nie będę miał siły na nic innego. Do przeczytania!

58. Dzieci Burzy - Magdalena Świerczek-Gryboś, Alegoria 2019

Magdalena Świerczek-Gryboś jest autorką, która ujmuje mnie swoimi pomysłami, po czym zniechęca ich realizacją. Nie miałem zamiaru sięgać po tę książkę. To znaczy miałem, ale brak e-booka sprawił, że zrezygnowałem z zakupu. A potem ukazały się nominacje do Nagrody Zajdla i okazało się, że Dzieci Burzy znalazły się na liście siedmiu powieści, które powalczą o statuetkę. Kolejny więc rok z rzędu zastanawiam się, ile osób wysyła swoje nominacje, że niszowe książki wydawane w niszowych wydawnictwach i z ograniczonymi kanałami dystrybucji dostają się do finału. Co do samej książki to cóż... Znowu urzekł mnie pomysł autorki na świat przedstawiony: mamy multiwersum i grupę istot, która może się przemieszczać pomiędzy różnymi płaszczyznami rzeczywistości. I to tyle dobrego, co można o tej powieści powiedzieć. Poza tym jest ona bardzo chaotyczna, nie mogłem dostrzec związków przyczynowo-skutkowych pomiędzy następującymi po sobie scenami, istnienia pewnych wątków do tej pory nie jestem w stanie zrozumieć i uzasadnić (kwestia "Polaczka" i sprawa ukraińska na przykład), a do tego zakończenie krzyczące "Był deadline i trzeba było już skończyć pisanie"! Cały czas mam jednak wrażenie, że autorka wie, jaką historię chce opowiedzieć, w jej głowie układa się ona w interesującą całość, a potem przychodzi czas na przelanie tekstu na papier i przestaje być różowo. Pewnie sięgnę jeszcze po jakiś tekst Świerczek-Gryboś, ale z pewnością nie będzie to książka pierwszego wyboru.

59. Popiel - Witold Jabłoński, Genius Creations 2020 (Kindle)

W końcu udało mi się ukończyć coś z polskiej fantastyki, co zostało wydane w tym roku. Witold Jabłoński jest jednym z tych autorów, po których twórczość sięgam sporadycznie - zdecydowanie rzadziej niż bym chciał. W Popielu przywołuje on różne legendy związane z przedchrześcijańskimi ziemiami polskimi. Mamy więc smoka wawelskiego, rywalizację dwóch braci, Wandę, co nie chciała Niemca, założenie Gniezna i zapewne wiele innych, na które nie zwróciłem uwagi. Wszystkie te opowieści Jabłoński bardzo sprawnie łączy w jedną oś fabularną, wkładając tekst w historii w usta wędrownego bajarza. Taki zabieg wymusza charakterystyczny sposób narracji typu "A teraz dziatki opowiem wam pewną historię", co przez długi czas sprawiało, że nie mogłem się to tej powieści przekonać. Po prostu miałem wrażenie, że czytam Sagę o Katanie Artura Szyndlera, choć o wiele lepszą fabularnie. I choć doceniam stylizację na język legendy, brzmienie powieściowych dialogów nadal mi w uszach zgrzyta.

60. Dynia i jemioła. Nietypowe historie świąteczne - Aneta Jadowska, SQN 2018

Dynia i jemioła to kolejna książka opowiadająca o bohaterach z wykreowanego przez Anetę Jadowską magicznego uniwersum. Tym razem autorka postawiła na krótszą formę i, zamiast wydać następny tom powieści, zebrała dziesięć opowiadań o tematyce okołoświątecznej (ze szczególnym uwzględnieniem Halloween i Bożego Narodzenia). Wracają znani z dotychczasowych utworów bohaterowie: Nikita, Dora, swoje pięć minut dostaje też Witkacy. No i odniosłem wrażenie, że Jadowska z opowiadaniami radzi sobie dużo lepiej niż z powieściami. Może dlatego, że nie ma w nich miejsca na najbardziej mnie irytujące w twórczości autorki przesadne rozważania na temat superfajności i megaempatii bohaterek. Bo jak już się skupimy na tym, co bohaterowie robią, a nie na podziwianiu ich cudowności, to okazuje się, że Jadowska jest całkiem dobrą pisarką.

Paski postępu:
Andrej Bán - Słoń na Zemplinie - 76%
Antoni Ferdynand Ossendowski - Gasnące ognie - 71%
Paweł Smoleński - Wnuki Jozuego - 69%
Michał Gołkowski - Sybirpunk vol. 1 - 65%
Jerzy Żuławski - Na Srebrnym Globie - 61%
Robert A. Heinlein - Drzwi do lata - 59%
Karol Darwin - Podróż na okręcie Beagle - 58%
Violetta Wiernicka - Sekrety rosyjskich kolei - 58%
Łukasz Radecki - Odium - 53%
antologia - nanoFantazje 1.0 - 53%
Adam Przechrzta - Demony zemsty. Beria - 52%
Robin Hobb - Uczeń skrytobójcy - 50%
Paulina Hendel - Żniwiarz. Droga dusz - 49%
Paweł Majka, Radosław Rusak - Czerwone żniwa. Uderzenie wyprzedzające - 45%
Steven Erikson - Przypływy nocy - 45%
Dave Hutchinson - Europa o północy - 42%
Olga Gitkiewicz - Nie zdążę - 41%
Arkady Paweł Fiedler - Pod prąd - 39%

środa, 5 sierpnia 2020

Przeczytane 2020: Tydzień #31

Poprawa, jeśli chodzi o liczbę przeczytanych książek w tym tygodniu była niewielka, bo udało mi się skończyć tylko dwie lektury, które miałem na ukończeniu już tydzień temu. Natomiast intensywnie posuwam się do przodu z innymi utworami, zwłaszcza z Popielem Witolda Jabłońskiego i Dziećmi Burzy Magdaleny Świerczek-Gryboś - jest wielce prawdopodobne, że o ile niebo nie zwali mi się na głowę, będę mógł w następnej notce coś o nich napisać.

56. Umieranie to parszywa robota - antologia, Fantazmaty 2019 (Kindle)

Kolejna darmowa antologia od Fantazmatów zawiera opowiadania dotyczące śmierci. Ich autorzy są raczej mało znani - z publikujących tu nazwisk kojarzę tylko Agnieszkę Fulińską, Grzegorza Gajka, Michała Renca (którego poznałem osobiście wiele lat temu, o ile nie jest to zbieżność nazwisk) i Krzysztofa Matkowskiego (a tego głównie z tego, że trzy jego opowiadania, w tym znajdujące się w tej antologii Słowa, których nie powiem Łucji są nominowane w tym roku do Nagrody Zajdla). Pozostali, nawet jeśli miałem już jakiś kontakt z ich twórczością, nie zapadli mi w pamięć. Oczywiście nie oznacza to, że opublikowane tu opowiadania są słabe. Wręcz przeciwnie - czytało mi się je dobrze, prezentowały ciekawe i różnorodne podejścia do tematu śmierci i stanowiły przyjemną lekturę. A ponieważ antologie Fantazmatów są jednym z niewielu miejsc, gdzie można przeczytać fantastyczne opowiadania (właściwie oprócz Nowej Fantastyki, która ma ograniczenia objętościowe, i sporadycznych wydawnictw od Sine Qua Non nic innego mi nie przychodzi do głowy), warto sięgnąć po tę pozycję. Raz: stoi ona na wysokim poziomie; dwa: jest dostępna za darmo; trzy: jest to okazja do poznania kilku ciekawych nazwisk, których twórczość można w przyszłości śledzić.

57. Kotolotki - Ursula K. LeGuin, Prószyński i S-ka 2020

Najpierw zastrzeżenie: dlaczego, do diaska, okładka ma inną szatę graficzną niż omnibusowe wydania twórczości LeGuin?! Na półce mi się teraz nie komponuje! Rozumiem, że okładkowa ilustracja jest inna niż te omnibusowe, ale grzbiet chociaż mógłby być taki sam. Wyżaliłem się, więc ad rem... Jest to książka, którą czytałem dzieciom przed snem, a one codziennie domagały się kolejnego rozdziału, co dowodzi, że jako literatura dziecięca Kotolotki sprawdzają się bardzo dobrze. Jeśli chodzi o zawartość, to mamy tam zebrane cztery opowiadania o tytułowych kotolotkach, czyli rodzeństwie kotów obdarzonych skrzydłami. Są to opowieści o dorastaniu, poszukiwaniu własnego miejsca w świecie i swojego ja. Mnie urzekły, potomstwo również było zachwycone. Po prostu warto.

Paski postępu:
Andrej Bán - Słoń na Zemplinie - 76%
Witold Jabłoński - Popiel - 71%
Antoni Ferdynand Ossendowski - Gasnące ognie - 69%
Magdalena Świerczek-Gryboś - Dzieci Burzy - 68%
Paweł Smoleński - Wnuki Jozuego - 65%
Michał Gołkowski - Sybirpunk vol. 1 - 65%
Aneta Jadowska - Dynia i jemioła. Nietypowe historie świąteczne - 64%
Jerzy Żuławski - Na Srebrnym Globie - 61%
Robert A. Heinlein - Drzwi do lata - 59%
Violetta Wiernicka - Sekrety rosyjskich kolei - 56%
Karol Darwin - Podróż na okręcie Beagle - 54%
Łukasz Radecki - Odium - 53%
antologia - nanoFantazje 1.0 - 53%
Adam Przechrzta - Demony zemsty. Beria - 52%
Paulina Hendel - Żniwiarz. Droga dusz - 49%
Robin Hobb - Uczeń skrytobójcy - 46%
Steven Erikson - Przypływy nocy - 45%
Paweł Majka, Radosław Rusak - Czerwone żniwa. Uderzenie wyprzedzające - 45%
Dave Hutchinson - Europa o północy - 42%
Olga Gitkiewicz - Nie zdążę - 41%
Arkady Paweł Fiedler - Pod prąd - 39%