środa, 11 października 2023

Przeczytane 2023: Tydzień #39 i #40

Tydzień temu znowu byłem w rozjazdach i zabrakło mi czasu na wypocenie czegoś na bloga. W sumie przez dwa tygodnie moim łupem padło siedem książek. Spodziewam się, że w związku z rozpoczęciem kolejnego roku akademickiego i dużą liczbą zajęć, nie będę teraz miał za dużo czasu na czytanie dla przyjemności. Poza tym praca licencjacka sama się nie napisze. Czytajcie więc, póki jest o czym.

86. Świerszcze w soli - Agnieszka Hałas, SQN 2023 (Kindle)

Matko, jakie to dobre. Agnieszka Hałas pokazała światu zbiór trzynastu opowiadań, których akcję umieściła w wykreowanej przez siebie wizji zaświatów. Są świetne fabularnie, świetne językowo i świetne pod kątem budowania nastroju. Przyznać jednak muszę, że początkowo miałem obawy, czy autorce uda się wejść na wysoki poziom, bo tekst otwierający zbiór w ogóle do mnie nie przemówił, a następny przeczytałem bez większego zachwytu. A potem zaczęła się prawdziwa uczta, która sprawiła, że chcę więcej takich potraw. Nominowałbym coś z tego do Nagrody Zajdla, ale ciężko mi będzie zdecydować, na które z opowiadań postawić. Poważna kandydatka do mojej książki roku.

87. Albania. W szponach czarnego orła - Izabela Nowek, Wydawnictwo Poznańskie 2022 (Kindle)

Albania. W szponach czarnego orła to kolejna pozycja w Serii Podróżniczej Wydawnictwa Poznańskiego. Mam wrażenie, że wszystkie te książki są pisane według jednego schematu: kobieta wyjechała za granicę, wyszła za mąż za mężczyznę stamtąd, zamieszkała tam i postanowiła opowiedzieć o swoim nowym miejscu stałego pobytu, przelewając swoje myśli na papier albo ekran czytnika. Znowu więc dostajemy opis zwyczajów, tym razem albańskich, przegląd kuchni, świąt, relacji rodzinnych oraz opis miejsc, które warto zobaczyć, często schodząc z wydeptanego przez turystów szlaku. Nie mogło w przypadku opisywanego państwa zabraknąć kwestii bunkrów i rządów Envera Hoxhy. Jest to perspektywa osoby, która wprawdzie zapuściła już za granicą korzenie, ale ciągle jest tam w jakimś stopniu obca. Mimo schematyczności serii wydawniczej, każda kolejna pozycja daje ciekawy wgląd w różne miejsca na świecie, często pokazując to, co nieoczywiste dla ludzi z zewnątrz. Albania pewne stereotypy potwierdza, ale niektóre obala, pokazując życie w tym bałkańskim kraju w nieco innym świetle, niż można by się spodziewać.

88. Geografia Polski. Środowisko przyrodnicze - Leszek Starkel (red.), PWN 1999

Za pierwszym razem, kiedy pożyczyłem tę książkę z biblioteki, nie zdążyłem przeczytać tego, co mnie interesowało. Teraz przyszła pora na drugie podejście i była to próba udana. Książka ta zawiera opis poszczególnych elementów krajobrazu, jak ujęli by to geoekolodzy, po kolei omawiając budowę geologiczną Polski, warunki klimatyczne, rzeźbę terenu, stosunki wodne, gleby i świat ożywiony, a następnie ich wzajemne powiązania. Przedstawione zostały informacje o warunkach panujących współcześnie, ale też sporo miejsca poświęcono na kwestie paleogeograficzne. Swoje miejsce odnalazło tu też Morze Bałtyckie i to nie tylko ta jego część, która ma styczność z polskim wybrzeżem. Konkretna cegła z tej książki (choć po Klimaszewskim nic nie jest straszne) zawierająca mnóstwo cennych informacji, podany w sposób zwięzły i zrozumiały (najczęściej). Mam nadzieję, że lektura ta pomoże mi w zimowej sesji przebrnąć przez egzamin z geografii fizycznej Polski.

89. Wrota Abaddona - James S.A. Corey, MAG 2018 (Kindle)

Trzeci tom cyklu Expanse przynudza. Kosmiczna protomolekuła tworzy nowy sztuczny obiekt w Układzie Słonecznym, trzy strony (Ziemia, Mars i Pas) chcą go zbadać, a parę osób biorących udział w wydarzeniach ma własne, ukryte cele. James Holden, który nadal pełni funckję głównego bohatera, jest ciągle tak samo irytujący, ale może jest to obraz zniekształcony przez to, jak został przedstawiony w ekranizacji Amazona, gdzie drażni mnie samo jego pojawienie się na ekranie. Potencjał we Wrotach Abaddona jest, można powiedzieć, że do pewnego stopnia fabularnie powieść jest w stanie się obronić, a motywacje bohaterów są wiarygodne, ale potem nadchodzi przemiana całkiem nieuzasadniona w moim odczuciu przemiana wewnętrzna jednej z bohaterek, do tego autorzy dorzucają za duże ilości zbędnego patosu i w efekcie powieść sporo traci.

90. Brudne sprawki wujaszka Hana - Aleksandra Bednarska, Planeta Czytelnika 2023 (Kindle)

Po pierwsze, mało tu wujaszka Hana. Po drugie, jest to zbiór opowiadań osadzonych w Azji południowo-wschodniej, gdzie wujaszek Han odgrywa główną rolę jedynie w pierwszym z nich, a w kolejnych albo się na chwilę pojawi, albo nie. Generalnie o każdym tekście tu zebranym można powiedzieć, że jest opowieścią o duchach. Historie te są całkiem fajnie prowadzone i dobrze pokazują azjatycką kulturę i podejście tamtejszych mieszkańców do duchowości. Autorka postanowiła pokazać różne kraje regionu, ale prawdę mówiąc, różnice między nimi nie są zbyt dobrze widoczne. Mimo wszystko, poszczególne teksty są ciekawie prowadzone, nawet jeśli często wiadomo, do czego zmierzają, więc pewnie jeszcze kiedyś z twórczością Aleksandry Bednarskiej będę chciał się zetknąć.

91. Geoekologia dla architektów krajobrazu - Jarosław Balon, Wojciech Maciejowski, Politechnika Krakowska 2012

Rok akademicki czas zacząć, pora więc na kolejne naukowe lektury. Ta konkretnie ma mnie przybliżyć do sukcesu na egzaminie z geoekologii. Czasu mnóstwo, bo to dopiero w czerwcu, no ale przyłożyć się trzeba. Z profesorem Balonem miałem już trochę zajęć, w tym te dotyczace podstaw geografii fizycznej. Wtedy słowem nie wspomniał o tym skrypcie, a lektura pokazała, że wykład jest w dużej mierze na nim oparty. Do tego stopnia, że profesor słowo w słowo powtarzał to, co w książce jest napisane. Sama pozycja może nie jest jakoś szczegółowa, ale w dość prosty sposób pokazuje, jak poszczególne elementy środowiska przyrodniczego na siebie oddziałują. Poza tym jest to krótka książka - ma raptem 140 stron, a do tego sporo ilustracji, więc może przez nią przebrnąć nawet ktoś z alergią na słowo drukowane.

92. Felix, Net i Nika oraz Zero Szans 2. Inne jutro - Rafał Kosik, Powergraph 2023

I znów jestem na bieżąco z cyklem Kosika. Jest to druga część powieści Felix, Net i Nika oraz Zero Szans, kontynuowana zostaje nawet numeracja rozdziałów. Wygląda, jakby autor pierwotnie chciał wydać całość w jednym tomie, ale podjął decyzję o podziale powieści na dwie części czy to z przyczyn technicznych, czy też nie chcąc straszyć nastoletniego czytelnika książką liczącą 800 stron. W każdym razie bohaterowie nadal poszukują dziewczyny Felixa, Laury, na azjatyckim Dalekim Wschodzie. Nadal są tu tajemnicze sekty, terroryści, tajni agenci i sztuczne inteligencje. A ja w dalszym ciągu mam wrażenie, że autor chciał przybliżyć młodszemu czytelnikowi, jak wygląda uliczne życie państw wschodniej Azji. Na zasadzie "Byłem na wakacjach, chcę wam coś opowiedzieć". Co do bohaterów, to ja ich naprawdę przez te kilkanaście tomów zdążyłem polubić. A tutaj Net jest roztrzepany jak zawsze, więc różnicy nie ma, ale już Felix zachowuje się często nieracjonalnie (co można zrozumieć, bo w końcu chodzi o jego dziewczynę), a Niki jakby nie było, a autor przypominał sobie o niej wtedy, kiedy jest mu wygodnie. Mam wrażenie, że powieść ta powstała na siłę. Albo się starzeję i cykl staje się coraz bardziej nie dla mnie.

Paski postępu:
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 91%
Jakub Nowak - To przez ten wiatr - 86%
Martin Caparros - Ñameryka - 80%
Adam Widerski - Sznyta - 67%
antologia - Gruzy - 55%
George R.R. Martin - Starcie królów - 49%
Feliks W. Kres - Najstarsza z Potęg - 46%
Jakub Ćwiek - Drelich. Nim braknie tchu - 35%
Jaroslav Kalfař - Czeski astronauta - 35%
Tomasz Ulanowski - Ostatnia minuta. Pieszo przez antropocen - 15%
Katarzyna Berenika Miszczuk - Tajemnica ognia - 9%