sobota, 26 marca 2022

Przeczytane 2022: Tydzień #12

Marnie, panie i panowie, marnie. Kolejny raz tylko jedna książka na koncie. Jestem tak obłożony ostatnio pracą i studiami, że brakuje mi czasu na cokolwiek innego, stąd też postępy w czytaniu niewielkie (również w przypadku nieuwzględnianej na paskach postępu literatury naukowej).

20. Nawia - antologia, Uroboros 2022

Dużo tej słowiańszczyzny istatnio u nas wychodzi. Nawia to kolejny wydany na naszym rynku zbiór opowiadań kręcących się wokół dawnych słowiańskich wierzeń. Na czterystu stronach mieści się osiem tekstów znanych na poletku fantastycznym autorek i autorów. Do swoich sztandarowych uniwesów wracają Katarzyna Berenika Miszczuk (cykl o Szeptusze), Marta Krajewska (Wilcza Dolina) i Martyna Raduchowska (szamanka) i robią to bardzo dobrze - widać, że poruszają się w znanym sobie terenie, w którym dobrze się czują i do któych przywykły. Na podobnym do pań poziomie ustawił się Rafał Dębski opowiadaniem Ostatnia noc, opowiadającym o strachu przed tym, co wydaje się być nienaturalne, nawet jeśli jest pożyteczne - ponoć tym tekstem autor kończy ze swoją fantastyczną działalnością. Na drugim biegunie ustawił się Marcin Podlewski, którego wizja zaświatów zupełnie mnie nie wciągnęła. Po raz kolejny nie były w stanie mnie również zainteresować Jagna Rolska i Anna Szumacher, choć z twórczości tej drugiej autorki jeszce byłbym w stanie coś ciekawego wydobyć. W sumie całkiem niezłe czytadło z tej antologii z kilkoma naprawdę ciekawymi tekstami. Szkoda, że nie udało się utrzymać w przekroju całego zbioru w miarę równego poziomu.

Paski postępu:
Jan Brzechwa - Brzechwa dzieciom. Dzieła wszystkie. Pan Kleks - 52%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 36%
Feliks W. Kres - Grombelardzka legenda - Serce gór - 21%
Joanna W. Gajzler - Bóg maszyna - 16%
James S.A. Corey - Wojna Kalibana - 10%

sobota, 19 marca 2022

Przeczytane 2022: Tydzień #11

Nie wiem, jak to się stało, że w tym tygodniu skończyłem czytać tylko jedną książkę zamiast trzech, które były dość realnym wynikiem. Na swoje usprawiedliwienie mogę mieć tylko to, że codziennie miałem na głowie bądź to uczelnię, bądź pracę i wieczorem zdarzało mi się paść na twarz ze zmęczenia. W każdym razie zapraszam do zapoznania się z moją opinią na temat przedostatniego tomu cyklu Shadow Raptors.

19. Shadow Raptors. Konwój - Sławomir Nieściur, Drageus 2021 (Kindle)

Jako się rzekło, piąty tom cyklu Shadow Raptors jest przedostatnią częścią serii. Nieściur powoli prowadzi akcję do kulminacji i robi to w taki sposób, że odnosiłem wrażenie, jakby nic się na kartach powieści nie działo. Jest to złudne, bo w ujęciu całościowym cykl wydaje się być przemyślany - widać, że autor ma wyobrażony jakiś cel, do którego pcha wykreowanych przez siebie bohaterów. Jeśli zaś chodzi o sam Konwój, to tutaj przede wszystkim lecą przez kosmos. Niby bohaterowie układają jakiś plan na bardziej lub mniej przemocowy kontakt ze skunami (powieściowi kosmici), ale na razie na planowaniu się kończy. W odróżnieniu od poprzednich części, kosmicznych bitew tym razem nie uświadczymy. Na razie trzeba zadowolić się pieczołowicie budowanym przed wielkim finałem napięciem. Ostatni tom cyklu jest już od paru miesięcy na rynku, ja natomiast jego lekturę mam cały czas przed sobą. Mam nadzieję, że Nieściurowi udało się podomykać wątki w sposób satysfakcjonujący. Liczę też, że w natłoku słowa pisanego znajdę czas, żeby sprawdzić, jak sobie z zadaniem poradził.

Paski postępu:
antologia - Nawia - 90%
Jan Brzechwa - Brzechwa dzieciom. Dzieła wszystkie. Pan Kleks - 50%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 36%
Feliks W. Kres - Grombelardzka legenda - Serce gór - 21%
James S.A. Corey - Wojna Kalibana - 5%
Joanna W. Gajzler - Bóg maszyna - 2%

niedziela, 13 marca 2022

Przeczytane 2022: Tydzień #9 i #10

No i znów nie udało mi się dotrzymać cotygodniowego terminu i notka ukazuje się w wersji podwójnej. Choć "podwójnej" to za dużo powiedziane, bo obie książki, o których parę słów możecie tu przeczytań przeczytałem w dziewiątym tygodniu. Potem coś się zepsuło i nagle zabrakło mi czasu na oddawanie się lekturze, w tym naukowej. Co by nie przynudzać: kilka zdań na temat dwóch okołofantastycznych pozycji. Miłego czytania.

17. Zasady gry - Vladimir Wolff, Warbook 2021 (Kindle)

Mam problem z oceną tej książki. Wiecie, ogólnie lubię twórczość Wolffa, fajnie mi się czyta jeko kolejne sensacyjne historia i tak też jest i tym razem. Zasady gry to pierwszy tom cyklu Nowy Porządek Świata, którego akcja rozgrywa się w bardzo niedalekiej przyszłości, gdzie ludzkość musi sobie jakoś poradzić z efektami pandemii COVID-19, a na to nakładają się jeszcze napięcia amerykańsko-chińskie. Wszystko ładnie i sprawnie, autor jak zwykle dobrze radzi sobie z wojskowością (przy czym trzeba mieć na uwadze, że piszę to z perspektywy laika, mając świadomość, że jakiś ekspert od wojskowości może książce wytknąć masę błędów merytorycznych, o których istnieniu ja nie mam pojęcia), część sensacyjno-spiskowa też jest ciekawie przedstawiona z żywymi i interesującymi bohaterami w rolach gównych. No ale przy tych wszystkich zaletach uwiera mnie szkodliwość treści tej powieści. Niby rozumiem, że autor tworzy fikcję, ale ponieważ żyjemy w ciekawych czasach, z dowolnym stwierdzeniem o treści "nie ma żadnej pandemii" i "wirusa wyhodowali Chińczycy w laboratoriach" byłbym bardzo ostrożny. Idiotów, którzy stwierdzą, że skoro autor napisał, to na pewno coś wie, w naszym pięknym kraju nie brakuje. Mimo że mierzi mnie wstawianie w powieść powyższych treści, na kolejną część historii i tak się skuszę, bo opowieść autorowi udało się stworzyć ciekawą.

18. Rzecz niepospolita - antologia, Alpaka 2021 (Kindle)

Tym razem Grupa Wydawnicza Alpaka wypuściła na świat antologię dotyczącą tego, co z Polską związane. Wśród autorów znalazły się znane już na rynku krótkich form nazwiska (przynajmniej ja je znam), jak Wojciech Gunia, Anna Łagan, Olga Niziołek czy Michał Studniarek, poza tym swoje teksty dali autorzy, których albo w ogóle nie kojarzę, albo ich nazwisko gdzieś mi się obiło o uszy, ale nie potrafię teraz powiązać go z konkretnym tekstem. W każdym razie Gunia i Łagan są tymi osobami, które sprawiły, że zwróciłem baczniejszą uwagę na tę antologię (warto tu wspomnieć, że wydawnictwo jest dostępne za darmo). Ten pierwszy napisał mroczną historię o utracie dziecka i konsekwencjach takiego wydarzenia dla psychiki matki - bardzo ciężki tekst, ale mocno wciągający, przy czym trzeba mieć na uwadze, że może u kogoś wzbudzać silne negatywne emocje; na szczęście na początku antologii umieszczone zostały ostrzeżenia o zawartości tekstów, za co należy wydawcę pochwalić. Anna Łagan z kolei trochę mnie zawiodła. Chciała poruszyć różne problemy społeczne, między innymi bezdomność i niebinarność płciową, ale odniosłem wrażenie, że spróbowała złapać zbyt wiele srok za ogon, przez co każdemu z prezentowanych zjawisk poświęciła za mało czasu. Trochę szkoda, bo poruszane przez niątematy są ważne, często niedostrzegane i należy o nich pisać. Tutaj odniosłem wrażenie, że zabrakło jej miejsca na większe zagłębienie się w przedstawianych realiach (bo przecież nie umiejętności - tych autorce akurat nie brakuje). Pozostałe teksty również stanowią przyjemną (choć często ciężką tematycznie) lekturę, pokazującą ciekawe aspekty naszego kraju. Dobra robota!

Paski postępu:
Sławomir Nieściur - Shadow Raptors. Konwój - 55%
Jan Brzechwa - Brzechwa dzieciom. Dzieła wszystkie. Pan Kleks - 48%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 36%
antologia - Nawia - 34%
Feliks W. Kres - Grombelardzka legenda - Serce gór - 20%
James S.A. Corey - Wojna Kalibana - 4%