środa, 25 listopada 2020

Przeczytane 2020: Tydzień #47

Brnę dalej w literaturę. Olbrzymim sukcesem jest to, że po raz pierwszy, od kiedy się rozmnożyłem, udało mi się osiągnąć w ciągu roku sto przeczytanych książek. Fajne uczucie, ale jeszcze trochę napoczętego towaru mi zostało, więc nie mogę spocząć na laurach. Oprócz tego, co poniżej, bardzo staram się przebić przez Viriconium, które idzie mi jak krew z nosa, niesamowicie mnie męcząc, a także powoli sobie podczytuję LGBT-ową antologię Tęczowe i fantastyczne. I jakoś tak ten świat się dalej kręci...

97. Shadow Raptors. Kurs na kolizję - Sławomir Nieściur, Drageus 2019 (Kindle)

Nie mam zielonego pojęcia, co sprawiło, że kupiłem tę książkę. W końcu Nieściur nie należy do grupy moich ulubionych pisarzy - czytałem go raz, zachwycony nie byłem, ale widać jego nazwisko zapadło mi w pamięć na tyle, że postanowiłem sprawdzić, jak sobie radzi w innych klimatach niż czarnobylowe postapo. Kurs na kolizję to prosta historia o kontakcie z kosmitami, który to kontakt nie przebiegł w sposób pokojowy. Mamy więc kosmiczne starcie dwóch cywilizacji w układzie gwiazdy Epsilon Eridani - tyle można napisać, unikając spojlerów. No i właściwie niewiele więcej się dzieje. Książka jest krótka, ale trzeba mieć na uwadze, że jest to tylko pierwszy z jak na razie czterech wydanych tomów cyklu Shadow Raptors; pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnych częściach autor bardziej się rozpisze, fabuła będzie porywająca, a bohaterowie nabiorą charakteru, bo jak na razie nie mogę powiedzieć, że mocno zapadają w pamięć.

98. Remedium - Stefan Wul, Krajowa Agencja Wydawnicza 1982

Kiedy przebijałem się przez archiwalne numery Miesięcznika Fantastyka dojrzałem ten tytuł na publikowanej w magazynie liście książkowych przebojów. Troche wody w Wiśle upłynęło zanim zdecydowałem się wydać parę groszy na tę opublikowaną w roku mego urodzenia książkę. Powieść ta (choć dziś pewnie niektórzy określiliby ją jako długie opowiadanie) podzielona jest na dwie części: pierwsza sprawia wrażenie szpiegowsko-detektywistycznej, druga zaś kładzie nacisk na surwiwal w nieprzyjaznym otoczeniu, a wszystko to w klasycznej fantastyczno-naukowej scenografii - znajduje się tu miejsce i na obcą planetę i kosmitów - z domieszką przygód Jamesa Bonda (swoją drogą ciekawe, czy Wul znał twórczość Fleminga - agent 007 jest starszy od powieści Francuza o sześć lat, ale pierwsza ekranizacja z Connerym ukazała się trzy lata po francuskiej premierze Remedium). Dzisiaj całość może się wydać kiczowata i wspierająca patriarchalną rzeczywistość, gdzie mężczyźni mają być twardzi i niezłomni, a kobiety powinny pozostawać delikatnymi damami, wymagającymi ratunku. To seksistowskie wrażenie umocnione zostaje w ostatnim rozdziale (uzasadniającym polski tytuł), który jest bardzo zaskakującym zwrotem akcji. Dodam jeszcze, że okładka autorstwa Wiktora Żwikiewicza nie ma nic wspólnego z treścią powieści. Takie czasy były.

99.Pod prąd - Arkady Paweł Fiedler, MUZA 2020 (Kindle)

Podróżowanie jest w genach rodziny Fiedlerów silne. Arkady Paweł Fiedler, wnuk Arkadego Fiedlera (tego od Dywizjonu 303 i Kanady pachnącej żywicą) przemieszcza się przez świat samochodem i czyni to w sposób, rzec by można, ekstremalny: kiedyś przemierzył Afrykę maluchem (co opisał w książce o oryginalnym tytule Maluchem przez Afrykę), a teraz postanowił przedostać się przez tenże kontynent autem elektrycznym i tę właśnie podróż zrelacjonował w Pod prąd. Zaczął w RPA, a skończył wjeżdżająć na prom w marokańskim Tangerze. Rzecz wydawać by się mogła pasjonującą, ale niestety w opowieści już taka nie wychodzi. Bo niemal przez cały czas czytamy o problemach z ładowaniem, kiepskiej jakości gniazdkach elektrycznych, spadku poziomu naładowania akumulatora, ultraekonomicznej jeździe, żeby dojechać do kolejnego miejsca z prądem (o co w lesie równikowym czy na pustyni niełatwo). Przez to skupienie na monotonnych trudach wycieczki zanika gdzieś magia Czarnego Lądu. Autor wprost przyznaje, że przez koncentrowanie się na dojechaniu do kolejnego punktu, nie miał czasu ani siły na integrację z otoczeniem. Szkoda, bo przez to książka staje się w zasadzie tylko opisem punktów na trasie. W zasadzie najbardziej barwnymi fragmentami są momenty przekraczania granic państwowych. Poza tym tylko nie za szybka jazda i przeciążane gniazdka.

100. Nie zdążę - Olga Gitkiewicz, Dowody na Istnienie 2019 (Kindle)

A to z kolei dość ciężka lektura, a zarazem kawał dobrze wykonanej dziennikarskiej roboty. Olga Gitkiewicz zajęła się problemem wykluczenia komunikacyjnego i zaniku komunikacji publicznej w małych miejscowościach. W swojej książce omawia zarówno upadek komunikacji autobusowej, jak i kolejowej, pokazuje proces kasowania połączeń po przemianach ustrojowych z 1989 roku i wpływ gospodarki rynkowej na to, że transport publiczny na prowincji zanikał. Oddaje głos mieszkańcom tychże miejscowości, pozwalając im powspominać "stare dobre czasu", jak i pracownikom PKP i dawnego PKS-u. Pokazuje, co się stało i próbuje znaleźć wyjaśnienie dla obserwowanych zjawisk; szuka przyczyn w polityce tej na wysokim szczeblu i tej lokalnej, dostrzega absurdy w zarządzaniu, ale też obiektywne czynniki, które doprowadziły transport do obecnego stanu.

Paski postępu:
antologia - Tęczowe i fantastyczne - 77%
M. John Harrison - Viriconium - 67%
Michał Gołkowski - Sybirpunk vol. 2 - 52%
Dave Hutchinson - Europa o północy - 49%
Arkady Saulski - Serce Lodu - 47%
antologia - Fantastyczne pióra 2018 - 41%
Agnieszka Osikowicz-Chwaja - Szepty na wzgórzach - 41%
Anna Borkowska - Gar'Ingawi. Wyspa Szczęśliwa. Tom I. Oczekiwanie - 39%
Andrzej Pilipiuk - Przyjaciel człowieka - 36%
Marek Nejman, Sławomir Grabowski - Przygody kota Filemona - 30%
Katherine Arden - Niedźwiedź i słowik - 29%
Krzysztof Boruń, Andrzej Trepka - Zagubiona przyszłość - 28%
Terry Brooks - Kamienie Elfów Shannary - 26%
Małgorzata Szumska - Twarze tajfunu - 23%
Aneta Jadowska - Dzikie dziecko miłości - 23%
Artur Gorzelak - Pod bieguny - 22%
Wergiliusz - Eneida - 20%
Ian R. MacLeod - Wieki światła - 18%
Philip K. Dick - Słoneczna loteria - 16%
Piotr Milewski - Planeta K. - 15%
Agnieszka Hałas - Czerń nie zapomina - 14%
Robert J. Szmidt - Na krawędzi zagłady - 11%

środa, 18 listopada 2020

Przeczytane 2020: Tydzień #46

No i niestety w tym tygodniu skończyłem czytać tylko jedną książkę. Bardzo starałem się przeczytać pierwszy tom cyklu Shadow Raptors Sławomira Nieściura, ale zabrakło mi paru minut, żeby się z nim uporać w 46. tygodniu 2020 roku. Powoli też przebijam się przez antologię Tęczowe i fantastyczne - tu z kolei po pierwszym odrzucie dotarłem do bardzo sprawnie napisanych opowiadań, ale jeszcze sporo przede mną, bo i cegła to niemała.

96. Mysia Wieża - Agnieszka Fulińska, Aleksandra Klęczar, Galeria Książki 2019

Prawdę mówiąc nie pamiętam już, dlaczego zacząłem czytać tę książkę: czy to chodziło o pozytywną recenzję w Nowej Fantastyce, czy też o moje pozytywne skojarzenia z nazwiskiem Agnieszki Fulińskiej, której opowiadania gdzieś tam zdarzyło mi się przeczytać. W każdym razie nabyłem drogą kupna powieść dwóch autorek, która jest pierwszym tomem cyklu Dzieci Dwóch Światów. Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że jest to powieść młodzieżowa: bohaterowie chodzą do późnej podstawówki i to właśnie przede wszystkim do ich rówieśników (czyli 13- i 14-latków) autorki wydają się kierować swoje dzieło. A co w nim mamy? Ano mamy wykopaliska w Kruszwicy nad jeziorem Gopło, co wiąże się naturalnie z postacią Popiela, i intrygę, w którą wplątuje się para protagonistów (którzy to z rozdziału na rozdział przekazują sobie prowadzenie narracji). Ci zaś na pierwszy rzut oka pasują do siebie jak pięść do nosa: Igor jest dzięki pracy ojca oczytany w literaturze archeologicznej, Hanka natomiast jest nieuznającą słów mających więcej niż trzy sylaby miłośniczką kultury popularnej. I choć bardzo dużo się sprzeczają, to jednak stanowią dobrze uzupełniającą się parę. Oczywiście spotykają się z tajemniczymi zjawiskami i podejmują walkę z siłami nieczystymi - o ile ciężko jest mi się do czegoś przyczepić w kwestii prowadzenia głównego wątku, to muszę niestety stwierdzić, że autorkom nie udało się mnie w żadnym momencie zaskoczyć. Szkoda, bo powieść ma potencjał, który został zmarnowany przez brak oryginalności. Nie znaczy to oczywiście, że młodszym czytelnikom, którzy mniej czytali, się ona nie spodoba.

Paski postępu:
Sławomir Nieściur - Shadow Raptors. Kurs na kolizję - 87%
antologia - Tęczowe i fantastyczne - 59%
Arkady Paweł Fiedler - Pod prąd - 51%
M. John Harrison - Viriconium - 49%
Dave Hutchinson - Europa o północy - 49%
Arkady Saulski - Serce Lodu - 47%
Olga Gitkiewicz - Nie zdążę - 44%
antologia - Fantastyczne pióra 2018 - 41%
Anna Borkowska - Gar'Ingawi. Wyspa Szczęśliwa. Tom I. Oczekiwanie - 39%
Andrzej Pilipiuk - Przyjaciel człowieka - 36%
Agnieszka Osikowicz-Chwaja - Szepty na wzgórzach - 34%
Katherine Arden - Niedźwiedź i słowik - 29%
Krzysztof Boruń, Andrzej Trepka - Zagubiona przyszłość - 28%
Terry Brooks - Kamienie Elfów Shannary - 26%
Małgorzata Szumska - Twarze tajfunu - 23%
Aneta Jadowska - Dzikie dziecko miłości - 23%
Artur Gorzelak - Pod bieguny - 22%
Wergiliusz - Eneida - 20%
Ian R. MacLeod - Wieki światła - 18%
Stefan Wul - Remedium - 17%
Marek Nejman, Sławomir Grabowski - Przygody kota Filemona - 17%
Philip K. Dick - Słoneczna loteria - 16%
Piotr Milewski - Planeta K. - 15%
Agnieszka Hałas - Czerń nie zapomina - 14%
Robert J. Szmidt - Na krawędzi zagłady - 11%
Michał Gołkowski - Sybirpunk vol. 2 - 9%

środa, 11 listopada 2020

Przeczytane 2020: Tydzień #45

I znów trzy książki. Choć wynik słabszy niż ten, do którego przyzwyczaiłem się w poprzednim miesiącu, to i tak jestem z niego zadowolony. Oprócz czytania książek nadrabiam bowiem zaległości prasowe - na bieżąco jestem tylko z Nową Fantastyką, a ostatnie numery czasopism podróżniczych przeczytałem w sierpniu. Do tego dochodzi ceglasta antologia Tęczowe i fantastyczne, do której po ciężkim początku wracam z coraz większą chęcią. Cieszę się też, że wróciłem do regularnego czytania dzieciom na dobranoc.

93. Puc, Bursztyn i goście - Jan Grabowski, Nasza Księgarnia 2011

Książkę tę czytałem kilkakrotnie we wczesnej podstawówce, a teraz postanowiłem czytać ją dzieciom na dobranoc. Dla tych, co nie pamiętają, przypomnienie: Puc i Bursztyn to dwa typowe podwórkowe psy, do których przyjeżdżają z Warszawy goście w postaci dwóch salonowych piesków: Mikada i Tiuzdejka, co oczywiście wywołuje konflikty na gruncie obyczajowym. Niestety książka ma już swoje lata i język w niej stosowany jest dla współczesnego dziecka archaiczny - młodzi ludzie wielu słów nie rozumieją, a przerywanie co chwilę czytania, żeby wyjaśnić, co autor tak naprawdę napisał, utrudnia odbiór lektury. Niedzisiejsze są też zwyczaje panujące na podwórku: gospodyni Katarzyna pełni funkcję władcy absolutnego i niejednokrotnie przemocą dyscyplinuje zwierzaki, co znów wymaga od rodzica komentarza. Mimo to perypetie psiaków potrafią zainteresować dzieciaki, choć przyznać muszę, że przy Kotolotkach bardziej się skupiały na tym, co czytałem.

94. Małe Licho i lato z diabłem - Marta Kisiel, Wilga 2020

Pewnie i tak kolejna część przygód Bożka i Licha będzie nominowana w przyszłym roku do Nagrody Zajdla, więc pomyślałem, że przeczytam ją już teraz. I fakt, że staram się czytać wszystkie książki Marty Kisiel, bo je po prostu lubię, nie ma tu żadnego znaczenia. Żadnego. To teraz na poważnie. Przy tej całej fantastycznej menażerii, jaka pojawia się na kartach trzeciego tomu Małego Licha, autorka porusza bardzo ważną kwestię dopasowania społecznego: pokazuje, że mimo iż jesteśmy różni, zawsze możemy spróbować znaleźć coś, co nas łączy. I że świat będzie lepszy, kiedy skupiać będziemy się na podobieństwach, a nie na różnicach. Jest to bardzo dobra lekcja dla młodego czytelnika, do którego skierowana jest ta krótka powieść pokazująca występujące w życiu uczniowskim problemy w relacjach interpersonalnych. Bo przecież każdy miał kolegę, z którym nie umiał się dogadać. Marta Kisiel postanowiła na pierwszy plan wysunąć relacje Bożka z nielubianym kolegą Witkiem, pozostawiając Licho i czorta Bazyla w tle i przypisując im funkcję budowania komizmu. Jest więc zabawnie i wesoło, jak to u Kisiel, ale jednocześnie poważnie, bo o ważnych problemach tu mowa.

95. Kiczery. Podróż przez Bieszczady - Adam Robiński, Wydawnictwo Czarne 2020 (Kindle)

Trafiła mi się kolejna książka o Bieszczadach. Adamowi Robińskiemu trzeba przyznać, że wykonał kawał mrówczej pracy przy zbieraniu historii z jednych z najdzikszych polskich gór, a do tego jego opowieść jest pełna pasji. Pisze on o swoich wędrówkach po polskich, ukraińskich i słowackich wioskach, skupiając się na spotykanych na swojej drodze oryginalnych ludziach, którzy bądź to postanowili rzucić wszystko i wyjechac w Bieszczady, bądź też spędzili w nich całe swoje życie albo wrócili na ojcowiznę po akcjach przesiedleńczych. O przesiedleniach i wymieraniu kultur Rusinów, Bojków czy Łemków mówi się tu całkiem sporo. Niestety, mimo że historie życia poszczególnych bohaterów książki są niezwykle pasjonujące, całość sprawia nieco chaotyczne wrażenie. Nie przeszkadza to jednak w byciu pochłoniętym przez wyciekającą z tejże pozycji bieszczadzką magię.

Paski postępu:
Arkady Paweł Fiedler - Pod prąd - 51%
M. John Harrison - Viriconium - 49%
Dave Hutchinson - Europa o północy - 49%
Agnieszka Fulińska, Aleksandra Klęczar - Mysia Wieża - 47%
Arkady Saulski - Serce Lodu - 47%
antologia - Tęczowe i fantastyczne - 46%
Olga Gitkiewicz - Nie zdążę - 44%
antologia - Fantastyczne pióra 2018 - 41%
Anna Borkowska - Gar'Ingawi. Wyspa Szczęśliwa. Tom I. Oczekiwanie - 39%
Sławomir Nieściur - Shadow Raptors. Kurs na kolizję - 38%
Andrzej Pilipiuk - Przyjaciel człowieka - 36%
Agnieszka Osikowicz-Chwaja - Szepty na wzgórzach - 34%
Katherine Arden - Niedźwiedź i słowik - 29%
Krzysztof Boruń, Andrzej Trepka - Zagubiona przyszłość - 28%
Terry Brooks - Kamienie Elfów Shannary - 26%
Małgorzata Szumska - Twarze tajfunu - 23%
Aneta Jadowska - Dzikie dziecko miłości - 23%
Artur Gorzelak - Pod bieguny - 22%
Wergiliusz - Eneida - 20%
Ian R. MacLeod - Wieki światła - 18%
Stefan Wul - Remedium - 17%
Philip K. Dick - Słoneczna loteria - 16%
Piotr Milewski - Planeta K. - 15%
Agnieszka Hałas - Czerń nie zapomina - 14%
Robert J. Szmidt - Na krawędzi zagłady - 11%
Michał Gołkowski - Sybirpunk vol. 2 - 9%
Marek Nejman, Sławomir Grabowski - Przygody kota Filemona - 7%

środa, 4 listopada 2020

Przeczytane 2020: Tydzień #44

Tempo czytania spadło do trzech książek, ale i tak jest to bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę, że Zamatina zacząłem w tym tygodniu od początku, a Domagalskiego miałem od paru tygodni przeczytany tylko pierwszys rozdział. Nadal możecie trzymać kciuki, żeby udało mi się do końca roku przeczytać wszystko, co rozgrzebałem. Obiecuję, że od stycznia będę się starał próbować czytać na raz tylko jedną książkę.

90. Ja cię kocham, a ty miau - Katarzyna Berenika Miszczuk, W.A.B. 2020

Często w sieci spotykam się z negatywnymi opiniami na temat literatury Katarzyny Bereniki Miszczuk, a mimo to chętnie sięgam po jej twórczość. Jej pióro jest lekkie i przyjemne, a teksty przez nią pisane wprawdzie do wybitnych nie należą, ale ich lektura sprawia mi przyjemność, dostarczając solidnej porcji rozrywki. Bo też niczego więcej niż czystej rozrywki od tej autorki nie oczekuję. Tym razem w moje ręce trafiła komedia kryminalna, której narratorem jest kot. I to z kociego punktu widzenia spoglądamy na zorganizowany przez ekscentrycznego bogacza konkurs malarski, w którym bierze udział właścicielka sierściucha. Sama zagadka kryminalna jest sztampowa do bólu: oto z położonej na odludziu posiadłości zaczynają znikać po kolei uczestnicy konkursu. Było to już opowiedziane wielokrotnie, ale u Miszczuk specjalnego smaczku dodaje perspektywa narratora, a i samo rozwiązanie intrygi jest satysfakcjonujące.

91. My - Jewgienij Zamiatin, Rebis 2020

Nigdy wcześniej nie szłyszałem o Jewgieniju Zamiatinie, a tu nagle Rebis postanowił przybliżyć jedną z jego powieści. My jest dystopią pokazującą zarządzane przez Dobroczyńcę państwo w pełni totalitarne, gdzie wszyscy są obowiązkowo szczęśliwi, żyją jednakowo według stałego rozkładu dnia, a zamiast imion mają numery. Oczywiście taka sytuacja musi spowodować powstanie ruchu oporu, w którego działalność, a jakżeby inaczej, wplątany zostaje protagonista, z którego perspektywy poznajemy świat. Pierwszoosobowa narracja prowadzona jest w sposób bardzo emocjonalny, co często utrudnia odbiór wydarzeń, ale za to pozwala czytelnikowi dobrze zrozumieć głównego bohatera. Dla tych, którzy czytali Rok 1984 Orwella wiele rzeczy opisanych w Nas może się wydać znajomych i bardzo dobrze, choć trzeba wiedzieć, że to Orwell mógł czerpać z dzieła Zamiatina, a nie odwrotnie. Wszak My obchodzą w tym roku stulecie powstania.

92. Hajmdal. Początek podróży - Dariusz Domagalski, Drageus 2018 (Kindle)

Początek podróży to pierwszy tom niedokończonego jeszcze, na razie czterotomowego cyklu Hajmdal, którego akcja rozgrywa się w zamieszkanym kosmosie trzysta lat po zagładzie Ziemi. Ludzkość próbuje się jakoś odnaleźć pośród innych inteligentnych stworzeń żyjących w innych układach słonecznych, a o tym, jak jej to wychodzi, możemy się dowiedzieć z nowej twórczości Dariusza Domagalskiego. Jest to jedna z tych powieści, o których można napisać, że za szybko się kończą, bo tak naprawdę na jej fabułę składa się jedna bitwa kosmiczna i tyle. Niby wszystko fajnie napisane, oprócz samej bitwy coś tam się dzieje w tle (jest na przykład zagadka pochodzenia ludzkości i kwestia kontaktu z obcymi w naszej starożytności), ale jest tego za mało. No ale przyznać muszę, że wciągnąłem się w świat wykreowany przez autora, więc chyba powieść swoje zadanie spelniła, choć czuję się, jakbym przeczytał dopiero prolog.

Paski postępu:
Jan Grabowski - Puc, Bursztyn i goście - 89%
Arkady Paweł Fiedler - Pod prąd - 51%
M. John Harrison - Viriconium - 49%
Dave Hutchinson - Europa o północy - 49%
Arkady Saulski - Serce Lodu - 47%
Olga Gitkiewicz - Nie zdążę - 44%
Marta Kisiel - Małe Licho i lato z diabłem - 43%
antologia - Fantastyczne pióra 2018 - 41%
Agnieszka Fulińska, Aleksandra Klęczar - Mysia Wieża - 40%
Anna Borkowska - Gar'Ingawi. Wyspa Szczęśliwa. Tom I. Oczekiwanie - 39%
Sławomir Nieściur - Shadow Raptors. Kurs na kolizję - 38%
Andrzej Pilipiuk - Przyjaciel człowieka - 36%
Agnieszka Osikowicz-Chwaja - Szepty na wzgórzach - 34%
Katherine Arden - Niedźwiedź i słowik - 29%
Krzysztof Boruń, Andrzej Trepka - Zagubiona przyszłość - 28%
Terry Brooks - Kamienie Elfów Shannary - 26%
Małgorzata Szumska - Twarze tajfunu - 23%
antologia - Tęczowe i fantastyczne - 23%
Aneta Jadowska - Dzikie dziecko miłości - 23%
Artur Gorzelak - Pod bieguny - 22%
Wergiliusz - Eneida - 20%