wtorek, 31 stycznia 2023

Przeczytane 2023: Tydzień #4

No i cóż ja mogę, kiedy przygotowania do egzaminów pozostawiły mnie z jedynie jedną przeczytaną książką w tym tygodniu. Trzeba będzie teraz nadrabiać zaległości.

7. Rzeki kuli ziemskiej - Eberhard Czaya, PWN 1987

A tą jedyną lekturą była rzecz przygotowująca mnie do egzaminu z hydrologii regionalnej świata. Po książce o tytule Rzeki kuli ziemskiej spodziewałem się, że będą w niej omówione co ważniejsze rzeki poszczególnych kontynentów, a tu się okazało, że autor miał nieco inny pomysł. Postanowił on bowiem zaprezentować różne zjawiska związane z działalnością rzek, w tym te związane z geomorfologią (co oznacza, że czytałem o tym trzeci raz w przeciągu miesiąca). Do każdego takiego rodziaju działalności autor podaje przykłady cieków, gdzie te wszystkie procesy zachodzą w wyraźny sposób. Lektura jest w miarę lekka i zrozumiała nawet dla osoby niezbyt obeznanej z kwestiami hydrologicznymi. Dla mnie tematyka rzek jest interesująca, tym większą zatem miałem przyjemność z oddania się lekturze.

Paski postępu:
Maciej Liziniewicz - Czas pomsty - 72%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 66%
Jakub Pawełek - Cena pamięci - 65%
Marta Kisiel - Małe Licho i babskie sprawki - 47%
Aneta Jadowska - Cyrk martwych makabresek - 35%
antologia - Wszystkie kręgi piekła - 29%
Urszula Chylaszek - Kanska. Miłość na Wyspach Owczych - 25%
Marek Zychla - Bezmiłość - 11%
Grzegorz Gajek - Bolko - 5%

wtorek, 24 stycznia 2023

Przeczytane 2023: Tydzień #3

Kolejny tydzień również upłynął pod znakiem zapoznawania się z literaturą naukową, ale żadnej takiej pozycji nie udało mi się tym razem ukończyć. Poradziłem sobie za to z dwiema powieściami z fantastycznej (lub okołofantastycznej) półki, bo przecież czasem trzeba mózg odciążyć.

5. Wojna braci - Robert Foryś, Skarpa Warszawska 2022 (Kindle) Wojna braci to drugi tom cyklu Słowianie Roberta Forysia, w którym autor opowiada o przedchrześcijańskich polskich ziemiach i rywalizacji o schedę po Siemomyśle, a konkretnie o wojnie, jaka rozpętała się pomiędzy Mieszkiem z jego bratem Lestkiem o panowanie nad Polanami. Autor oczywiście poświęca trochę miejsca na opisy bitew, ale główna jego uwaga skupiona jest na działaniach szpiegowsko-wywiadowczych i intrygach dworskich (choć o dworach w stylu chrześcijańskiej Europy trudno tutaj mówić). Wątek fantastyczny, który już w pierwszej części był jedynie delikatnie zarysowany, tym razwm niemal w ogóle nie istnieje. Problematyczny dla mnie jest ostatni rozdział, który w ogóle nie nawiązuje fabularnie do poprzednich i można by potraktować go jako oddzielne opowiadanie osadzone w tych samych realiach, choć jego bohaterowie znani są już czytelnikowi z poprzedniej części. To jest taka książka, w której widzę potencjał i to, że autor ma ciekawą historię do opowiedzenia, ale brakuje mi w niej czegoś szczególnego, jeśli chodzi o sposób przedstawienia fabuły. Ostatecznie sprawia to, że powieść nie wybija się niestety ponad przeciętność.

6. Jaga - Katarzyna Berenika Miszczuk, W.A.B. 2019

Katarzyna Berenika Miszczuk powraca do Bielin, do których zaprosiła czytelników w cyklu Kwiat paproci. Tym razem napisała prequel, w którym opowiada o początkach Baby Jagi w roli bielińskiej szeptuchy. Na pewno wyczuwa się, że pisanie o tych bohaterach sprawia autorce radość. Są oni żywi, mają swoje charaktery i da się ich polubić. Oczywiście Jaga jako nowa mądra wiejska baba nie ma życia usłanego różami, bo dopiero musi się wkupić w łaski autochtonów, a do tego komuś bardzo się nie podoba, że przybyła do wsi. Jak poprzednio, tak i tym razem na arenę wkraczają słowiańskcy bogowie, a właściwie jeden z nich (bo, jak może nie pamiętacie, akcja powieści toczy się w miarę współcześnie na terenie pogańskiego Królestwa Polskiego), do tego dochodzi spory wycinek potworów z bestiariusza Słowiańszczyzny. Brakuje mi jednak w tej książce jakiejś oryginalności - o ile autorka w ogóle nie naprowadza czytelnika na trop tego, kto stoi za nieprzyjemnymi wydarzeniami, o tyle w innych aspektach raczej nie potrafi zaskoczyć. Do tego w ogóle nie czuć, żeakcja Jagi toczy się kilkadziesiąt lat przed wydarzeniami z Kwiatu Paproci. Wszyscy zachowują się w taki sam sposób, a i różnica technologiczna jest w ogóle nie wyczuwalna. Mogło być lepiej, ale po kolejny tom i tak sięgnę.

Paski postępu:
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 64%
Maciej Liziniewicz - Czas pomsty - 61%
Jakub Pawełek - Cena pamięci - 53%
Marta Kisiel - Małe Licho i babskie sprawki - 40%
Aneta Jadowska - Cyrk martwych makabresek - 29%
antologia - Wszystkie kręgi piekła - 24%
Urszula Chylaszek - Kanska. Miłość na Wyspach Owczych - 23%
Marek Zychla - Bezmiłość - 9%
Grzegorz Gajek - Bolko - 5%

sobota, 14 stycznia 2023

Przeczytane 2023: Tydzień #2

W tym tygodniu większość mojego czasu pochłonęły przygotowania do egzaminu z geomorfologii, więc z czytaniem było tak sobie, ale mimo braku postępów w lekturze większości rozgrzebanych książek, dwie pozycje udało mi się ukończyć (w tym jedną naukową).
3. Arena Dłużników #2 - Michał Gołkowski, Fabryka Słów 2022 (Kindle)

Pierwsza fantastyka w tym roku. Drugi tom Areny Dłużników i zarazem piąty Komornika to pozycja taka sobie, cierpiąca na typowy syndrom środkowego tomu. Pionki zostały ustawione na planszy i teraz trzeba je przeprowadzić do, chciałboby się powiedzieć finału, ale ostatnio Fabryka Słów zapowiedziała dwa kolejne tomy, więc napiszę, że do kolejnej środkowej części cyklu. Mimo że jest to literatura akcji, mam wrażenie, że niewiele się na kartach tej powieści dzieje. Większość akcji toczy się na tytułowej Arenie Dłużników, którą jest budynek dawnego Koloseum, a nasz bohater, będący niegdyś komornikiem, przyjmuje rolę gladiatora. Bije się, poznaje nowych-starych znajomych i próbuje przetrwać, przy okazji podejmując wyzwania, mające zakłócić porządek w otaczającym go świecie. Lekka lektura, nawet wciągająca, ale brakuje mi tu jakichś większych smaczków fabularnych.

4. Klimat Polski w drugiej połowie XX wieku - Alojzy Woś, Wydawnictwo UAM 2010

Alojzy Woś jest chyba ulubionym meteorologiem profesorów z mojego instytutu, bo to już kolejna jego praca polecana jako lektura. Jak sam tytuł książki wskazuje, dotyczy ona klimatu Polski w latach 1951-2000. Autor opisuje przebieg poszczególnych elementów pogody na terenie Polski, wyjaśnia, jakie czynniki mają wpływ na tworzenie się takich, a nie innych warunków klimatycznych, po czym przechodzi do próby regionalizacji klimatycznej Polski. Przez długi czas odnosiłem wrażenie, że podręcznik jest przystępnie napisany - widać, że autorowi zależało na tym, żeby być zrozumianym nawet przez kogoś, kto nie jest wirtuozem klimatologii. Dodatkowo tekst jest mocno wzbogacony tabelami zbierającymi dane liczbowe dotyczące warunków klimatycznych w Polsce. A potem przyszedł rozdział o regionalizacji, który opisuje to, co zostało przedstawione w tabelach - dla każdego regionu autor przedstawia, jakie wartości osiągają poszczególne elementy pogody w wieloleciu, ile trwają klimatyczne pory roku, i jak długo występują różne typy pogody. Rzecz nie do zapamiętania, a podobne wrażenia miałem już przy Klimatach kuli ziemskiej Danuty Martyn. Może to po prostu taka przypadłość literatury klimatologicznej, że trzeba w niej podawać ciągi danych liczbowych. Na deser autor postanowił zabrać głos w sprawie zmian klimatu. Jego zdanie w kwestii wpływu czynnika antropogenicznego na te zmiany nie pokrywa się z tym, co się teraz mówi. Zastanawiam się więc, czy jest to kwestia tego, że podręczik ten liczy już kilkanaście lat, czy też faktycznie ta wiedza, która funkcjonuje wśród popularyzatorów nauki i aktywistów, nie do końca pokrywa się ze stanem faktycznym.

Paski postępu:
Katarzyna Berenika Miszczuk - Jaga - 77%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 63%
Robert Foryś - Wojna braci - 59%
Maciej Liziniewicz - Czas pomsty - 51%
Jakub Pawełek - Cena pamięci - 44%
Marta Kisiel - Małe Licho i babskie sprawki - 34%
Aneta Jadowska - Cyrk martwych makabresek - 27%
Urszula Chylaszek - Kanska. Miłość na Wyspach Owczych - 20%
antologia - Wszystkie kręgi piekła - 16%
Marek Zychla - Bezmiłość - 6%
Grzegorz Gajek - Bolko - 4%

poniedziałek, 9 stycznia 2023

Przeczytane 2023: Tydzień #1

No to siup w ten nowy rok. Pierwszy tydzień upłynął pod znakiem nauki i przygotowań do kolejnych egzaminów, więc fantastyczną beletrystykę tylko delikatnie skubnąłem. Powoli dojrzewam jednak do tego, żeby wykańczać rozpoczęte ksiązki, ale jak znam życie, na każdą ukończoną przypadną dwie zaczęte. Trzymajcie kciuki i za czytanie, i za egzaminy.

1. Geografia wezbrań i powodzi rzecznych - Adam Bartnik, Paweł Jokiel, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego 2012

Lektura na hydrologię regionalną świata. Autorzy omawiają przyczyny wysokich stanów wód w rzekach, podają definicje, kiedy mówimy o takim stanie, a także wyjaśniają wskaźniki, którymi się posługują i aparat statystyczny służący do ich wyznaczania. W poszczególnych rozdziałach przedstawione są rzeki wszystkich kontynentów, badane są reżimy rzeczne i podawane przypadki wezbrań wraz z konkretnymi wartościami liczbowymi dotyczacymi ilości przepływającej wody. Dla rozluźnienia czytelnika tytuły rozdziałów mają mało naukowy charakter, często też komentarze do opisywanych zjawisk i zdarzeń odbiegają formą od standardowego tekstu naukowego, ale wpływa to pozytywnie na odbiór lektury, a przy tym niczego nie ujmuje wartości merytorycznej tego opracowania.

2. Geomorfologia - Piotr Migoń, PWN 2012

Egzamin z geomorfologii już w najbliższym tygodniu, trzeba było więc sięgnąć po kolejne opracowanie dotyczące form terenu, ich genezy, czynników, które wpływają na ich powstawanie i rozwój i wszystkiego tego, co wyjaśnia, dlaczego w jednym miejscu mamy pod górkę, a w innym widzimy dziurę w ziemi. Podręcznik ten jest zdecydowanie szczuplejszy od klasyki, jaką jest pozycja napisana wieki temu przez Mieczysława Klimaszewskiego, ale zawiera z grubsza te same informacje, choć podane może w mniej szczegółowej, ale za to nieco bardziej przyswajalnej formie. Wiele informacji opublikowanych w latach 70. ubiegłego stulecia zostało przez profesora Migonia zaktualizowanych, nadal jednak w geomorfologii pozostają takie obszary, gdzie nie do końca można wyjaśnić, co się na danym terenie wydarzyło. Ciekawe, jak będą wyglądały podręczniki do tego przedmiotu za kolejne 50 lat.

Paski postępu:
Michał Gołkowski - Arena Dłużników #2 - 78%
Katarzyna Berenika Miszczuk - Jaga - 75%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 60%
Robert Foryś - Wojna braci - 52%
Maciej Liziniewicz - Czas pomsty - 51%
Jakub Pawełek - Cena pamięci - 44%
Marta Kisiel - Małe Licho i babskie sprawki - 30%
Aneta Jadowska - Cyrk martwych makabresek - 27%
Urszula Chylaszek - Kanska. Miłość na Wyspach Owczych - 20%
antologia - Wszystkie kręgi piekła - 7%
Marek Zychla - Bezmiłość - 5%
Grzegorz Gajek - Bolko - 4%