sobota, 24 września 2022

Przeczytane 2022: Tydzień #38

Tym razem wyszedł tydzień bez fantastyki, choć zabrałem się na poważnie za poświęconą Ukrainie antologię 24/02/2022, którą w przyszłym tygodniu powinienem dokończyć.

81. Kobieta w Watykanie - Magdalena Wolińska-Riedi, Znak 2019

Pierwsza książka pożyczona w bibliotece osiedlowej. Widziałem kiedyś albo jej fragmenty, albo promujący książkę wywiad z autorką gdzieś w internecie, znalazłem egzemplarz na bibliotecznej półce i postanowiłem przeczytać ten reportaż z życia za murami najmniejszego niepodległego państwa świata. No i z jednej strony bardzo fajna to rzecz móc przeczytać o tym, co dzieje się w niedostępnych dla zwykłego śmiertelnika rejonach Watykanu i poznać zasady i zwyczaje panujące wśród pracujących i mieszkających tam ludzi. Do tego autorce udaje się pokazać ludzkie oblicze kościelnych dostojników, nie wyłączając trzech kolejnych papieży, za panowania których mieszkała w Watykanie. Co mnie natomiast odepchnęło, to postawa pisarki typu "Bo ja byłam, gdzie wy nigdy nie wejdziecie" i pretensje do Franciszka o to, że pani Wolińska-Riedi nie może już mieć świętego spokoju w Castel Gandolfo, bo rezydencja ta została udostępniona turystom, podczas gdy jedynym pwodem, dla którego ona ma taką możliwość jest to, że wyszła za mąż. Czyli żadna w tym jej zasługa. Ale może po prostu przemawia przeze mnie zazdrość, że ona była tam, gdzie mnie nigdy nie wpuszczą.

82. Na poboczu Ameryk - Ola Synowiec, Arkadiusz Winiatorski, Wydawnictwo Czarne 2022 (Kindle)

Najpierw szedł On. Z Panamy na północ, z dziecięcym wózkiem służącym do przewożenia posiadanych dóbr. W Meksyku pojawiła się Ona i dalej powędrowali już razem. Aż do Kanady. Książka Na poboczu Ameryk opowiada o pieszej podróży przez drogi Ameryki Północnej. I jak to w tego typu drodze bywa, najwięcej uwagi poświęca się napotkanym ludziom, których nie byłoby okazji poznać, gdyby zdecyowano się na inny środek transportu (no, może z wyjątkiem roweru albo hulajnogi). Dużo tu o ludziach i problemach, jakie wiążą się z życiem w pańśtwach Ameryki Środkowej - gangach, narkotykach, nielegalnej emigracji do USA. Ale potem pojawiają się Stany Zjednoczone i tu też okazuje się, że amerykański sen jest mitem, a życie mieszkańców zachodnich stanów nie jest wcale usłane różami. Autorzy zwracają też uwagę na problemy podróżników: ciągłą konieczność rozstań i niemożność przywiązania się do spotykanych osób, a także znaczne rozluźnienie więzi z tymi, których zostawiło się w kraju.

83. GIS w badaniach przyrodniczych - Jacek Urbański, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego 2012 (Kindle)

A tutaj robi się naukowo. GIS w badaniach przyrodniczych to kolejny podręcznik, którego nie przeczytałem w minionym roku akademickim i postanowiłem dokończyć w czasie studenckich wakacji. No i przyznać muszę, że miałem problemy ze zrozumieniem, o czym autor do mnie pisze. Bo jeszcze tam, gdzie stosuje opis jakościowy tematu, wszystko podane jest w przystępny sposób, ale w pewnym momencie wchodzi w matematyzację zjawisk i stosowanie konkretnych funkcji w programach geoinformatycznych i to jest ten moment, kiedy zaczynam się gubić. Ja bym tego skryptu komuś początkującemu nie polecił - lepiej w nauce podstaw sprawdza się ten napisany przez profesora Kozaka (i twierdzę tak nie dlatego, że właśnie z nim miałem zajęcia).

Paski postępu:
antologia - 24/02/2022 - 89%
Marcin Majchrzak - Cisza - 79%
Ewelina Stefańska - Więcej niż zło - 75%
Aneta Jadowska - Afera na tuzin rysiów - 71%
Radek Rak - Agla. Alef - 62%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 57%
Feliks W. Kres - Porzucone królestwo - 53%
Marcin Mortka - Utracona godzina - 50%
Andrzej Wardziak - Słoneczny - 40%
Philip K. Dick - Krótki, szczęśliwy żywot brązowego oksforda - 36%
Agnieszka Kwiatkowska - Drugi peron - 33%
Robert Silverberg - Umierając, żyjemy - 12%
Łukasz Orbitowski - Chodź ze mną - 10%

sobota, 17 września 2022

Przeczytane 2022: Tydzień #37

No tak... Obiecuję sobie, że podokańczam to, co mam porozgrzebywane, ale przecież stos wstydu się tak kusząco piętrzył koło łóżka, że przy dwóch skończonych książkach (i trzeciej naukowej, ale tych nie uwzględniam w tym rozrachunku) zacząłem kolejne pięć. Ale ja je wszystki kiedyś skończę. Naprawdę. Obiecuję.

78. Mroźny szlak - Marcin Mortka, SQN 2022

Z Madsem Voortenem, bohaterem Mroźnego szlaku, miałem okazję spotkać się, kiedy Marcin Mortka publikował jeszcze w Fabryce Słów. Skłamałbym, gdybym stwierdził, że jakoś mnie opowiadające o nim powieści urzekły, bo było wprost przeciwnie - lekturę kończyłem rozczarowany. Ponieważ wiele lat upłynęło od kiedy ukazała się ostatnia z dwóch książek poświęconych temu bohaterowi, a autor ostatnimi czasy bardziej mnie zaciekawia niż męczy, postanowiłem dać szanse cyklowi, który w wydawnictwie SQN nosi ładny tytuł Straceńcy Madsa Voortena. Ponieważ, jak już wspomniałem, mój kontakt z Martwym Jeziorem i Drugą burzą miał miejsce ponad dziesięć lat temu, wiele wątków zdążyło już wywietrzeć z mojej pamięci d otego stopnia, że nie byłem w stanie stwierdzić, czy teraz czytałem kontynuację, czy prequel opisywanych w tych powieściach wydarzeń (na szczęście z pomocą pospieszył serwis Lubimy czytać, który ładnie uporządkował wszystkie cztery tomy). W każdym razie wrażenia miałem dużo lepsze niż kiedyś, co może oznaczać, że albo Mortka się rozwinął jako pisarz (to w zasadzie jest pewne, w końcu dużo czasu upłynęło), albo mój gust czytelniczy nieco się zmienił. Dostałem do ręki całkiem ciekawą awanturniczą powieść fantasy, z wyrazistym bohaterem, który ma dobrze zarysowane cele, a dotego otoczony jest przez gromadę równie ciekawych postaci. Autor bardzo umiejętnie miesza ze sobą mroczną stronę świata przedstawionego z humorem zwykłego życia (o ile można w przypadku takiej zbieraniny mówić o zwyczajnym życiu) i udaje mu się przy tym uniknąć niezamierzonej groteski. Na pewno zostałem zachęcony do przypomnienia sobie, co też wydarzyło się w dwóch poprzednich tomach, jak i do sięgnięcia po kolejną część cyklu.

79. Ciekawe czasy - Terry Pratchett, Prószyński i S-ka 2003 (Kindle)

Pratchett, Świat Dysku, Rincewind. I wszystko powinno być już jasne. Wspominałem już kiedyś, że Rincewind nie jest moim ulubionym bohaterem Świata Dysku, co więcej jest jedyną postacią z tego uniwersum, która mnie irytuje, jak tylko pojawia się na kartach kolejnych powieści. Ciekawe czasy, które są siedemnastym tomem cyklu, pokazują, że Pratchettowi chyba udało się okiełznać swojego bohatera. Oczywiście nadal jest on ciapowatym nieudacznikiem, który nieustannie wplątuje się w kłopoty i przypadkowo zostaje bohaterem ratującym dzień, ale tym razem wygląda na to, jakby wszystko było na swoim miejscu. Tym razem autor pokazuje w kryzwym zwierciadle Chiny z lekką domieszką innych dalekowschodnich nacji i tamtejszy sposób myślenia. Nawiązań tu dużo, jak to u Pratchetta, humor też na odpowiednim poziomie - w efekcie przyjemnie się to czytało.

80. Geografia gleb - Renata Bednarek, Zbigniew Prusinkiewicz, PWN 1999

No i znów robi się naukowo. W Geografii gleb autorzy zajmują się rozmieszczeniem gleb na kuli ziemskiej, patrzą na nie zarówno w ujęciu globalnym, jak i kontynentalnym, poświęcają też uwagę konkretnie Polsce. Oprócz samego opisu, gdzie jakie gleby występują, opisany też został proces powstawania różnych rodzajów gleb (gdybym tylko przeczytał to przed egzaminem, łatwiej byłoby mi się do niego przygotować). Jak zwykle nie zamierzam oceniać wartości merytorycznej podręcznika, bo brakuje mi do tego kompetencji, a autorzy naturalnie znają się na poruszanym temacie znacznie lepiej ode mnie, ale zabrakło mi w nim dwóch map. W rozdziale poświęconym glebom poszczególnych kontynentów pominięte zostały mapy Azji i Ameryki Północnej, co przy obecności map pozostałych kontynentów stwarza wrażenie braku konsekwencji. Poza tym mankamentem podręcznik został napisany językiem zrozumiałym, bez wdawania się w jakieś bardzo skomplikowane szczegóły, wzbogacono go także o mapy, ryciny i tabele. Gleboznawstwo nie jest mojąulubioną dziedziną geografii, ale udało mi się przebić przez ten podręcznik bez większego bólu.

Paski postępu:
Magdalena Wolińska-Riedi - Kobieta w Watykanie - 70%
antologia - 24/02/2022 - 64%
Ola Synowiec, Arkadiusz Winiatorski - Na poboczu Ameryk - 59%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 56%
Radek Rak - Agla. Alef - 53%
Ewelina Stefańska - Więcej niż zło - 50%
Aneta Jadowska - Afera na tuzin rysiów - 45%
Feliks W. Kres - Porzucone królestwo - 38%
Marcin Majchrzak - Cisza - 36%
Philip K. Dick - Krótki, szczęśliwy żywot brązowego oksforda - 21%
Marcin Mortka - Utracona godzina - 19%
Andrzej Wardziak - Słoneczny - 14%
Agnieszka Kwiatkowska - Drugi peron - 8%
Robert Silverberg - Umierając, żyjemy - 6%

niedziela, 11 września 2022

Przeczytane 2022: Tydzień #36

No i tempo czytania siadło. Choć może jest to nie najlepsze określenie, bo różne rzeczy cały czas się czytają, ale tym razem udało mi się skończyć jedynie trzy książki, z czego dwa to "zaległe" podręczniki akademickie. Fantastyki tym razem okrągłe zero, bo Szostak to czysty główny nurt w eksperymentalnej formie. Miłego czytania, ja wracam do walki z makulaturą.

75. Astronomia w geografii - Jan Mietelski, PWN 2013

Długo męczyłem się z tym podręcznikiem poleconym przez jedną z wykładowczyń jako dobry materiał do nauki astronomii. Astronomia w geografii składa się z trzech części. W pierwszej omawiane są różne układy odniesienia i tłumaczone metody obserwacji nieba. Opis ten jest bardzo zmatematyzowany i wymaga dobrej wyobraźni przestrzennej, żeby się w geometryzacji nieba odnaleźć. Po latach przerwy od nauk technicznych okazało się, że ciężko mi było przebrnąć przez stosy wzorów. Druga część jest już przyjemniejsza dla oka, choć i w niej matematyki nie brakuje, a opisuje ona działanie układu Ziemia-Księżyc. Trzecia natomiast opowiada o tym, z czym najczęściej kojarzona jest astronomia, czyli z budową Układu Słonecznego i odległych gwiazd. Po przebiciu się przez matematykę (która, prawdę mówiąc, nie jest jakoś bardzo skomplikowana - nie wiem, dlaczego czytanie wzorów było dla mnie problematyczne) jest to całkiem przyjemna lektura.

76. Szczelinami - Wit Szostak, Powergraph 2022 (Kindle)

Na okładce napisano, że jest to powieść. Trochę dziwna jednak się okazała, bo napisana została wierszem wolnym. Szostak po raz kolejny w swojej twórczości eksperymentuje z formą i robi to bardzo kunsztownie, choć odnoszę wrażenie, że w tej jego zabawie gdzieś gubi się treść. Pokazane na kartach "powieści" wiersze są sposobem, w jaki bohaterka opowiada o swoim życiu. A ta historia jest całkiem zwyczajna (choć przytrafiają się w niej jakieś nietypowe wydarzenia) i gdyby nie forma utworu, można by przejść koło najnowszej książki Szostaka obojętnie. Może miałbym o Szczelinami lepszą opinię, ale nadal nie przepadam za poezją jako środkiem wyrazu: przez silenie się na oryginalność traci ona na przejrzystości przekazu i zamienia sięw bełkot. Jak lubię twórczość Szostaka, tak to zdecydowanie nie jest literatura dla mnie.

77. Geologia Polski dla geografów - Włodzimierz Mizerski, PWN 2002

Porzuciłem ten podręcznik po zakończeniu zimowego semestru i dopiero teraz zdecydowałem się go dokończyć. Szybko się go czyta, bo większą część stron zajmują mapy, profile i przekroje, a samego tekstu jest niewiele. Autor opisuje budowę geologiczną Polski wraz z geograficznym rozmieszczeniem poszczególnych struktur, poczynając od jednostek najstarszych (prekambryjska platforma wschodnioeuropejska) i kierując się chronologicznie ku osadom czwartorzędowym. Podane jest to w sposób w miarę przystępny, choć przyznać muszę, że nauka tego wszystkiego byłaby zwykłym wkuwaniem na pamięć, bo rozumieć tu za bardzo nie ma czego.

Paski postępu:
Marcin Mortka - Mroźny szlak - 78%
Terry Pratchett - Ciekawe czasy - 64%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 53%
antologia - 24/02/2022 - 49%
Radek Rak - Agla. Alef - 44%
Ola Synowiec, Arkadiusz Winiatorski - Na poboczu Ameryk - 39%
Magdalena Wolińska-Riedi - Kobieta w Watykanie - 36%
Aneta Jadowska - Afera na tuzin rysiów - 31%
Ewelina Stefańska - Więcej niż zło - 30%
Feliks W. Kres - Porzucone królestwo - 28%
Philip K. Dick - Krótki, szczęśliwy żywot brązowego oksforda - 13%

poniedziałek, 5 września 2022

Przeczytane 2022: Tydzień #35

Liczyłem, że będe się mógł pochwalić jedną książką dziennie w tym tygodniu, ale ostatecznie zostałem pokonany przez podręcznik do astronomii, z którym nie wyrobiłem się na czas. W efekcie tydzień numer 35 zakończyłem z "jedynie" sześcioma ukończonymi lekturami. Za miesiąc początek nowego roku akademickiego, więc pewnie profil czytanych książek znowu zmieni się z fantastycznego na geograficzny, ale może nie będzie źle.

69. Jesień zapomnianych - Anna Kańtoch, Marginesy 2022 (Kindle)

Jesień zapomnianych to ostatnia część kryminalnej serii Anny Kańtoch. Autorka cofa się o kolejne kilkadziesiąt lat w przeszłość, tym razem do końca lat 60. ubiegłego stulecia, kiedy młoda Krystyna, jeszcze nie policjantka, ale już studentka prawa, bawi się w detektywa i próbuje rozwiązać zagadkę serii "samobójstw" na jednym z Katowickich osiedli. Jako samodzielny kryminał, powieść broni się bardzo dobrze - jest tu wszystko, co w literaturze należacej do tego gatunku powinno się znaleźć. Trochę gorzej sprawy się mają, jeśli spojrzymy na nią jak na kolejny tom cyklu, gdzie wszystko toczy się wokół zaginięcia czy też domniemanej śmierci na tatrzańskim szlaku brata protagonistki. Tutaj wątek poszukiwań i dociekania do tego, co naprawdę wydarzyło się w górach jest mocno zarysowany, niby wszystko zostaje nawet wyjaśnione, ale pozostaje pytanie, dlaczego bohaterka (będąca też narratorką) utrzymuje tę wiedze w tajemnicy w kolejnych tomach, których akcja toczy się później niż wydarzenia z Jesieni zapomnianych. Jako samodzielna powieść książka mnie zachwyciła, jako część serii pozostawiła niedosyt, ale i tak nie żałuję czasu poświęconego na jej przeczytanie.

70. Z kamerą i strzelbą przez Mato Grosso - Tony Halik, Bernardinum 2006

To trzecia przeczytana przeze mnie książka Halika wydana w zamkniętej już chyba serii Biblioteka Poznaj Świat (w zamknięciu nie ma niczego dziwnego z uwagi na fakt, że miesiecznik Poznaj Świat zniknął z rynku na samym początku pandemii COVID-19). Jest to zarazem kolejna opowieść podróżnika z czasów "przeddzikowskich", kiedy to wyruszał w świat u boku swojej żony, Pierrette. Z kamerą i strzelbą... to opis ich wspólnej podróży przez brazylijskie Mato Grosso, skupiony przede wszystkim na przedstawieniu kontaktów z zamieszkującymi te tereny Indianami. Halik decyduje się na pokazanie życia tamtejszych plemion od środka, a mieszkajac pośród nich miał doskonałą okazję do obserwacji codziennych spraw i panujących tam zwyczajów. Bardzo ciekawy ten reportaż, mimo że może sprawiać momentami wrażenie nieco chaotycznego.

71. Śnieg jeszcze czysty - Anna Musiałowicz, Stara Szkoła 2022 (Kindle)

Śnieg jeszcze czysty to druga książka Anny Musiałowicz, którą miałem okazję przeczytać i druga, którą bym ominął, gdyby nie facebookowa rekomendacja Kazika Kyrcza. Zdecydowanie Stara Szkoła musi pomyśleć nad promocją, bo szkoda by było, żeby, przechodził obojętnie obok takiej ciekawej autorki. Tym razem autorka porusza problem utraty bliskiej osoby (tutaj: matki) przez dziecko, dojrzewania bez opieki rodzica, odkrywania siebie i swoich potrzeb. Akcję tej krótkiej powieści umieszcza na peerelowskiej wsi, gdzie kwestie związane z seksualnością, zwłaszcza dziewcząt, są tematem tabu, a wszelkie informacje na ten temat może ewentualnie przekazać matka. Musiałowicz bardzo umiejętnie i nienachalnie wprowadza do tej obyczajowej bądź co bądź powieści elementy grozy, które w efekcie dają ciekawe zakończenie. Powiedziałbym, że będę nadal śledził poczynania autorki, ale nie wiem, czy w natłoku wydawanych książek mi nie umkną. Pozostaje mieć nadzieję, że nie umkną Kazikowi, który nadal będzie informował o kolejnych premierach pisarki.

72. Szamański twist - Aneta Jadowska, SQN 2021

Jadowska w swoim stylu. Szmański twist zamyka Szamańską Trylogię o Witkacym, jego córce i duchu opiekuńczym (choć w przypadku tej autorki nie można być pewnym, że czegoś jeszcze po jakimś czasie nie dopisze). Znów pojawia się zagadka, trzeba kogoś odnaleźć, ale jest to w zasadzie jedynie pretekstem do pokazania, jak ważne są więzi rodzinne. Autorka po raz kolejny pokazuje, jak bardzo bohaterom na sobie zależy i jak bardzo zrobią wszystko, żeby sobie nawzajem pomóc. I, o ile dobrze jest przekazywać w literaturze takie wartości, to mam wrażenie, że u Jadowskiej jest to już zdarta płyta. Ale poza tym szczegółem wiele rzeczy w tej powieści gra tak, jak powinno. Jest ciekawy problem do rozwiązania (choć samo zakończenie tej kwestii jest rozczarowujące), pojawiają się nowe, barwne postacie (pozostaje tylko czekać aż dostaną własne teksty, bo Jadowska jest bardzo płodną artystycznie osobą), a do tego jest tu mało Dory Wszechmogącej. Ta ostatnia pojawia się w dodanym do powieści opowiadaniu Piekielna ortografia, gdzie dzieli czas antenowy z Witkacym i, choć nadal jest najtwardsza i najwspanialsza, nie irytuje tak bardzo jak zwykle. W ogóle ten krótki tekst jest nieco inny w charakterze od zwykłej twórczości Jadowskiej. Więcej tu humoru (demoniczne świnie nadal bawią), a i samo rozwiązanie zagadki tajemniczego demonologa jest zdecydowanie mniej mroczne niż by być mogło.

73. Słowianie - Robert Foryś, Skarpa Warszawska 2021 (Kindle)

W tym roku ukazał się drugi tom tej powieści, a że pierwszy przegapiłem, postanowiłem zabrać się za jego lekturę teraz. Foryś zabiera czytelnika do czasów sprzed chrztu Mieszka I, kiedy na czele plenienia Polan stał jego ojciec Siemomysł. O ile z początku może się wydawać, że powieść będzie opowiadać o przekazaniu władzy w ręce Mieszka, o tyle kolejne rozdziały bohaterami czynią inne postacie słowiańsko-germańskiego konfliktu - swój czas antenowy dostają zarówno Słowianie (głównie pewien ochrzczony Czech), jak i Niemcy. Efektem jest ciekawa powieść historyczna z lekkim dodatkiem wątku fantastycznego. Największym jej problemem jest natomiast słaba redakcja, której zdarzało się przepuścić błędy ortograficzne oraz powtórzenie w składzie paru akapitów. Zwykle nie narzekam na takie rzeczy, bo wiem, że ciężko wszystkie potknięcia autora wyłapać, ale tutaj zbyt często rzucały mi się w oczy. Szkoda, bo psują one ogólnie dobre wrażenie z lektury.

74. Sługa honoru - Adam Przechrzta, Fabryka Słów 2022

Gdybym tylko wiedział, do czego Przechrzta dąży w tym cyklu powieściowym, byłbym pewnie bardziej zadowolony z lektury. No bo niby wszystko jest tutaj ładnie poukłaane: alchemik Olaf Rudnicki w poprzedniej części przeniesiony do równoległego świata na tereny cesarstwa wzorowanego na Chinach rozpoczyna służbę tamtejszym książętom i cesarzowi, a w Słudze honoru zostaje wysoko awansowany w hierarchii społecznej. Przez całą powieść jako czytelnik byłem przygotowywany do wojny pomiędzy pseudo-Chinami a pseudo-Mongolią, po czym następuje zwrot akcji, przy którym to co się działo do tej pory wydaje się nie mieć znaczenia. Co trzeci rozdział autor poświęca wydarzeniom z naszego świata, gdzie swoje problemy mają carska Rosja i niedawno utworzone państwo polskie. Na razie nie wiem, jak Przechrzta zamierza połączyć oba wątki, ale mam nadzieję, że sobie z tym poradzi. Powieść naprawdę dobrze się czyta, wszystkie pojedyncze wątki są prowadzone w zajmujący sposób i zdecydowanie jest to tekst godny uwagi, przy czym mam wrażenie, że jestem nieco przez autora oszukiwany. Nic to, chętnie sięgnę po zakończenie trylogii (chyba trylogii), bo jej lektura sprawia mi, mimo mojego marudzenia, sporo przyjemności.

Paski postępu:
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 53%
Terry Pratchett - Ciekawe czasy - 46%
antologia - 24/02/2022 - 42%
Marcin Mortka - Mroźny szlak - 36%
Radek Rak - Agla. Alef - 32%
Wit Szostak - Szczelinami - 26%
Ola Synowiec, Arkadiusz Winiatorski - Na poboczu Ameryk - 16%
Feliks W. Kres - Porzucone królestwo - 14%
Ewelina Stefańska - Więcej niż zło - 13%
Philip K. Dick - Krótki, szczęśliwy żywot brązowego oksforda - 8%
Aneta Jadowska - Afera na tuzin rysiów - 6%