sobota, 22 stycznia 2022

Przeczytane 2022: Tydzień #2 i #3

Mogłem tydzień temu napisać o dwóch przeczytanych książkach, ale sił mi zabrakło po ciężkim tygodniu. Wobec tego tym razem możecie poczytać o trzech ukończonych pozycjach. Proporcje nauki do nienauki wynoszą 1:1, ale w najbliższym czasie zmieni się to na korzyść książek związanych ze studiami. Nadciąga sesja, więc trzeba się uczyć. A tymczasem życzę miłej lektury.

4. Geologia dla studentów geografii - Justyna Ciesielczuk, Mariola Jabłońska, Kazimierz Kozłowski, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego 2006

To już trzeci przeczytany przeze mnie skrypt mający na celu przekazać studentowi informacje, jakie mogą być przydatne w czasie ćwiczeń z geologii, co sprowadza się do rozpoznawania skał, korzystania z kompasu geologicznego i przygotowywania profili i przekrojów geologicznych. W porównaniu z inną literaturą tego typu, autorzy omawianej książki bardziej wdają się w szczegóły. Większa część skryptu dotyczy różnych rodzajów skał i sposobów ich rozpoznawania, do tego dochodzi krótki rozdział o tektonice i coś, co u "konkurencji" nie pojawiło się, czyli obszerny fragment poświęcony geologii historycznej. Większa ilość informacji sprawia, że podręcznik ten jest nieco trudniejszy w odbiorze od pozostałych.

5. Familia - Paweł Majka, Znak 2021 (Kindle)

W końcu coś z fabułą. Paweł Majka postanowił zostawić z boku fantastyczne poletko i zabrał się za historię prawdziwą. A przynajmniej za taką, która ma oparcie w prawdziwych wydarzeniach. Zauważając, że określenie "Familia" brzmi cokolwiek mafijnie, postanowił stworzyć historyczną powieść przygodową o dojściu rodziny Czartoryskich/Poniatowskich do zaszczytów. Jest tu wszystko, czego się wymaga od tego typu literatury: spiski, łapówki, porwania, pojedynki, pościgi. I miłość, bo bez niej żadna szanująca się historia nie może się obejść. Wyszedł z tego Puzo w XVIII wieku z dodatkiem Trzech muszkieterów. Wciągnęło mnie straszliwie, a przy tych wszystkich ciekawych bohaterach i wartkiej akcji i tak najbardziej interesowało mnie, czy na końcu los sprawi, że będą razem... Bardzo dobra robota, Autorze.

6. Wprowadzenie do kartografii i topografii - Jacek Pasławski (red.), Nowa Era 2006

Mapy, mapy, cztery mapy... Jak można się zorientować po tytule, książka mówi o mapach. Jest tu trochę o historii kartografii, bardzo dużo o odwzorowaniach kartograficznych i systemach odniesień przestrzennych (z udziałem matematyki, ale niezbyt skomplikowanej, więc da się czytać, o ile kogoś nie przeraża znak równości), parę słów o różnych rodzajach map, zasadach dotyczących oznaczeń, a także o atlasach i mapach elektronicznych. Znalazło się też miejsce na systemy geoinformacyjne, choć autorzy potraktowali je raczej jako ciekawostkę. Solidne, kompleksowe opracowanie tematu, a do tego bardzo przystępnie napisane.

8. Wprowadzenie do statystyki dla przyrodników - Adam Łomnicki, PWN 2007

Drugi przeczytany przeze mnie podręcznik do statystyki w ramach kursu tego przedmiotu. Niestety tym razem miałem problem ze zrozumieniem treści. Często nie wiedziałem, co i w jakim celu autor liczy ani do czego mają służyć pokazywane wzory i skąd się wzięły. Niestety na wyprowadzenie ich zabrakło miejsca. Nie wiem, czy cokolwiek z zawartości podręcznika będzie mi potrzebne w dalszej nauce, ale mam wrażenie, że Jażdżewska swój skrypt napisała w sposób dużo bardziej przystępny. A może po prostu chodzi o moją niechęć do biologii, bo w tytule zamiast "dla przyrodników" powinno być "dla biologów". Wszystkie powiem przykłady dotyczą nauk biologicznych. Mimo najszczerszych chęci zgłębienia tematu, poległem. Trudno, czasem i tak bywa.

9. Iron Tales. Blood Brothers - antologia, IX 2021

Jakiś czas temu wydawnictwo Gmork podjęło się wydania antologii opowiadań poświęconych twórczości Iron Maiden. Jako że zespołu słucham od niemal ćwierć wieku, a i co poniektórych autorów tekstów znałem i ceniłem, sięgnąłem wówczas po książkę. Niedawno wydawnictwo IX postanowiło kontynuować dzieło swoich kolegów po fachu i poprosiło polskich fantastycznych pisarzy o drugą porcję opowiadań. W efekcie każdy z autorów wziął na warsztat jedną piosenkę i na jej podstawie stworzył opowiadanie. Wynikiem tych działań jest trzynaście tekstów nawiązujących do słów piosenek, okładek albumów albo do członków zespołu. I choć ciężko tu o prawdziwą perełkę, to parę ciekawych tytułów można tu napotkać. Nie chcę wyróżniać żadnego z autorów, bo też i żaden mnie na kolana nie powalił, ale dostałem do rąk sporo całkiem przyzwoitej literatury gatunkowej. Tak na czwórkę w skali szkolnej.

10. Algorytm życia - Marta Sobiecka, IX 2021 (Kindle)

Chciałem powieści, dostałem niespodziewanie zbiór pięciu opowiadań, w tym jedno, od którego książka wzięła tytuł, było publikowane wcześniej w Nowej Fantastyce. I pewnie przeszedłbym obojętnie obok tej pozycji, gdyby nie dwie rzeczy: recenzja we wspomnianym czasopiśmie i rewelacyjna okładka (w ogóle jakość okładek Wydawnictwa IX mnie urzeka, co rzadkie na naszym rynku wydawniczym). Wszystkie zebrane w Algorytmie życia utwory łączy postać głównej bohaterki, japońskiej policjantki, i to, że następują one po sobie fabularnie. Ten cyberpunkowy kryminał osadzony w Japonii porusza tematy typowe dla gatunku: wpływy korporacji, coraz bardziej rozwarstwione ekonomiczne społeczeństwo, międzypaństwowe konflikty, relacje człowiek-maszyna, a także przede wszystkim walkę człowieka o zasady z korpo-stechnologizowaną rzeczywistością. Autorka bardzo dobrze czuje gatunek i sprawnie się w nim porusza. Bardzo chętnie zobaczyłbym powieść umieszczoną w tym świecie.

Paski postępu:
Jan Brzechwa - Brzechwa dzieciom. Dzieła wszystkie. Pan Kleks - 37%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 36%
Romuald Pawlak - Podarować niebo - 30%
Grzegorz Gajek - Piast - 24%
antologia - Dziwne opowieści - 9%

sobota, 8 stycznia 2022

Przeczytane 2022: Tydzień #1

Wprawdzie w tym tygodniu fantastyki nie ukończyłem, ale dałem sobie radę z trzema rozpoczętymi w zeszłym tygodniu pozycjami, które miały związek (mniejszy lub większy) z moimi studiami. A i z beletrystyką powoli brnę do przodu, choć znów staram się łapać zbyt wiele srok za ogon.

1. Turze Pole. 600 lat działalności człowieka - Łukasz Fiedeń (red.), Instytut Geografii i Gospodarki Przestrzennej UJ 2020

Ta książka w zasadzie nie ma dużego związku z moimoi studiami, poza tym, że wydał ją mój instytut, ale za to opowiada o stronach, gdzie Żona spędzała dużą część dzieciństwa, a do tego jej autorem jest jeden z moich prowadzących zajęcia. Turze Pole to wieś w powiecie brzozowskim na Podkarpaciu- moja pierwsza myśl, kiedy zobaczyłem tę książkę w bibliotecznej gablocie dotyczyła tego, żę kto i po co miałby pisać o tej miejscowości, kiedy w okolicy Brzozowa jest sporo innych ciekawych miejsc, a Turze Pole niczym szczególnym na pierwszy rzut oka się nie wyróżnia. Wychodzi jednak na to, że pracę naukową można napisać dosłownie o wszystkim. Omawiana pozycja podzielona jest na cztery części. Pierwsza z nich jest właściwie wstępem, który wspomina o miejscowości, umiejscawia ją w przestrzeni i dokonuje przeglądu dotychczasowych prac na jej temat. Druga część dotyczy środowiska przyrodniczego Turzego Pola: jest więc mowa o geologii terenów wsi, rzeźbie terenu, warunkach meteorologicznych i hydrologicznych, glebach, a także o lokalnej florze i faunie - czyli o wszystkim tym, czym zajmuje się geografia fizyczna. Druga część zajmuje się geografią człowieka: demografią, osadnictwem, sprawami transportu, preferencjami wyborczymi, gospodarką i turystyką - to ostatnie zagadnienie rozszerzone zostało na cały powiat brzozowski. Ostatnia część natomiast dotyczy powiązań między środowiskiem przyrodniczym, a działalnością człowieka. Całość wydana została w twardej oprawie, kolorowym drukiem na papierze kredowym, do tego została obficie wzbogacona fotografiami, rycinami, wykresami i tabelami. Ogółem jest to dobrze wykonana naukowa praca na temat, który chyba niewiele osób zainteresuje. Mnie się podobało.

2. Historia Ziemi - Steven M. Stanley, PWN 2002

Cegła o geologii, głównie historycznej. Siedemset stron przeglądu dziejów Ziemi od czasów prekambryjskich do współczesnego holocenu. Oczywiście zanim zacznie się wypisywanie, co działo się, w której erze i systemie, mamy do czynienia z odpowiednim teoretycznym podkładem. Jest więc tu wszystko to, co potrzebne jest do zrozumienia geologii: minerały, skały i ich rodzaje, wulkanizm, plutonizm, ruchy górotwórcze, ruchy płyt tektonicznych, powstawanie osadów, ewolucja organizmów - w skrócie mnóstwo wiedzy podanej w łopatologicznie przystępny sposób z mnóstwem ilustracji, które pozwalają zrozumieć, o co chodzi. Bardzo przyjemna lektura nawet dla laika, który chciałby się tematem zainteresować.

3. Geologia dynamiczna dla geografów - Włodzimierz Mizerski, PWN 1999

Drugi raz na blogu pojawia się Włodzimierz Mizerski, tym razem z podręcznikiem do geologii dynamicznej. Dopisek w tytule "dla geografów" sugeruje, że wiedza zgromadzona w książce jest na tyle uproszczona, że i geograf zrozumie. Autor zaczyna od rysu astronomicznego, a potem przechodzi do procesów zachodzących w skorupie ziemskiej prowadzących do powstawania skał magmowych, osadowych i metamorficznych, poświęca kilka rozdziałów na skamieniałości, których nazw i tak za bardzo nie zapamiętałem, opisuje wszelaki ruchy skorupy ziemskiej, jak przemieszczanie się kontynentów, trzęsienia ziemi i rodzaje deformacji, jakim poddawana jest skorupa ziemska. Informacji jest dużo, ale podane są w przystępnej formie.

Paski postępu:
Paweł Majka - Familia - 52%
Jan Brzechwa - Brzechwa dzieciom. Dzieła wszystkie. Pan Kleks - 37%
Stanisław Pagaczewski - Przygody Baltazara Gąbki. Trylogia - 36%
antologia - Iron Tales. Blood Brothers - 33%
Marta Sobiecka - Algorytm zycia - 27%
Romuald Pawlak - Podarować niebo - 21%
Grzegorz Gajek - Piast - 20%
antologia - Dziwne opowieści - 2%